( Renault Scenic ) Grand Scenic II 2.0 dci automat- spadek mocy , duże spalanie

[dylemat]

Witam

Scenika zakupiłem 2,5 roku w temu w Niemczech, przejechałem nim w tym czasie ponad 100kk, obecnie ma 252kk, przez ten czas nic się nie działo, samochód pod każdym względem świetny, poza przepalającymi się dość często żarówkami mijania.

Jakiś miesiąc temu wracałem z Krakowa do Konina,i po drodze wyczułem że coś nie do końca jest w porządku, nie przyśpieszał tak jak wcześniej tylko wolniej jakby był nieco zamulony. Następnie miałem za 2 dni trasę Konin-Międzyzdroje i już ewidentnie było czuć że coś jest nie halo,spadek mocy, jakby odjęło mu z 50 KM i ze 150 KM zrobiło się 100KM,mogłem jechać max 150km/h, za niedługo czas zaświecił się komunikat zregeneruj katalizator oraz sprawdź wtrysk.. pojechałem do serwisu Renault w Koninie , wypalili mi zapchany filtr DPF oraz usunęli błędy. Za usługę zapłaciłem 350 zł. Powiedział mi gość że było 20 gr sadzy a zostało 8gr bo wszystkiego się dopalić nie da. Niestety nie jest tak jak powinno być i było wcześniej , ostatnia trasa Konin - Warszawa - max prędkość 160 km i to wszystko, po dociśnięciu gazu do dechy w turbosprężarce załącza się ta druga łopatka, ale nie ciągnie auta prawie wcale, nie ma tego poweru który był wcześniej, kiedy popuszczę odrobinę gazu turbina pracuje na pierwszej łopatce i ciągnie , ale tylko do określonej prędkości zazwyczaj 150-160 km/h i szybciej jechać się nie da, jest problem z wyprzedzeniem szybko jadącego auta bo trwa to za długo, i zamulam lewy pas.. Wcześniej w ramach testów z pół roku temu sprawdzałem ile auto pojedzie i po chwili śmigałem na autobanie 220 km/h, także z osiągnięciami takich prędkości nie było najmniejszego problemu i trwao to szybko.. jaka może być przyczyna , i od czego zacząć szukanie ?Czy to nadal filtr FAP może psuć sprawę czy też coś zbiegło się w tym samym czasie i się popsuło ?

[tom_speed]

zajrzyj do filtra powietrza