Po tylunastu miesiącach problem został definitywnie rozwiązany. Uszkodzona (przetarta) była wiązka w dwóch zupełnie innych miejscach. Elektrycy się poddawali, bo nie miała ona kompletnie nic wspólnego z ładowaniem akumulatora - a przecież taki był błąd. Efekt jest taki, że wszystkie akumulatory (włącznie z najnowszym, który ma 9 miesięcy i jest już złomem) były cały czas przeładowywane, bo komputer (przez tą uszkodzoną wiązkę) błędnie widział rozładowanie.
Odnośnie wiązki to można było się zasrać a nie znaleźć normalnie jej uszkodzenie. Wiązkę i ja i elektrycy sprawdzaliśmy milion razy, ale nikomu nie przyszło do głowy, że będzie ona uszkodzona pod fabryczną izolacją i plastikowym peszelem. Dopiero po tym jak się wku**łem na auto i zacząłem pruć wiązkę między akumulatorem a alternatorem trafiłem na pierwsze dwa przetarte przewody. Okazało się, że były to przewody od dodatkowej pompki obiegowej wody jaką ma movano (w żadnym masterze tego nie mam), która jest zamontowana za maglownicą. Przetarcie tych przewodów dało mi (i mojemu bratu) do myślenia, w sensie WTF. JAK? Otóż te przewody idą razem z tymi głównymi plusowymi w plastikowym korytku, które jest od góry zamknięte. Do tego są owinięte najpierw takim plastikowym peszelem, a dopiero potem izolacją. Gdy to ściąłem to między tymi dużymi plusowymi zobaczyłem zaśniedziałe małe, które okazały się przewodami od pompy. To jedno newralgiczne miejsce. Ale problem z ładowaniem dalej był, więc...
Brat zaczął ciąć dalej fabryczne izolacje i peszele i bingo. Pod toną izolacji, pod plastikowym zabezpieczającym peszelem znalazł cały zielony gruby przewód plusowy. Po oczyszczeniu i przecięciu przewodu usterka na desce była, a na wiązkę w aucie szło 15,2V (i oczywiście głupiały wycieraczki). Po złączeniu przewodów usterka od razu gasła i ładowanie było w granicach 14.4V i płynnie spadało. Przy okazji okazało się też, że obok był również uszkodzony przewód od przekaźnika grzałek nurnikowych. Po jego naprawie zniknął też definitywnie błąd sterowania jedną z grzałek.
Do rzeczy - gdzie szukać?
Między USMx, a silnikiem. Winna jest ta wielka sterta kabli, która wychodzi z plastikowej obudowy pod zbiorniczkiem wyrównawczym. Jadąc po niej palcem dochodzimy do miejsca, gdzie wchodzą do niej przewody od przekaźników grzałek nurnikowych i dosłownie chwilę potem jest ona przykręcona za pomocą plastikowego ucha do wspornika. I właśnie na tym odcinku u mnie było zielono. Powód usterki? Fabryka dała dupy! Ten przewód oryginalnie (nie wiem co jaki ch...) jest zagięty w "oczko" co już samo w sobie go osłabia. Druga teoria, to taka, że przetarł się w jakiś sposób o ten plastikowy peszel w jakim jest owinięty. Mówię peszel, a to w rzeczywistości jest taka plastikowa... hmmm... siatka? Z resztą sprawdźcie sami.
Mam nadzieję, że pomogłem. Nie jestem Polakiem-Cebulakiem, żeby nie mówić nikomu co było przyczyną. Co się nawalczyłem i wydałem PLNów to nawet nie chcę liczyć, ale nie życzę nikomu żeby musiał przez to przechodzić tak jak ja. Dzięki też wszystkim za udzielanie się w temacie i lepsze czy gorsze rady. Grunt, że się udało.
Witam
Mam taki sam problem w swoim Masterze. Przerabiałem już kilka różnych sposobów na pozbycie się go od wymiany akumulatora i alternatora, po przez podmianę modułów niestety z marnym skutkiem. Przeszukałem też wiązkę tak jak na zdjęciu powyżej ale niestety u mnie wiązka jest w idealnym stanie. Nie mam już żadnych pomysłów na rozwiązanie tego problemu.
Drugie wrażliwe miejsce to jest "rynna" w której idą przewody (te dwa grube - główne), które leżą na skrzyni biegów i idą z alternatora/rozrusznika do akumulatora. Tam miałem zgnite (również pod izolacją!) przewody od pompki obiegowej.
Dołączył: 20 Lut 2018 Posty: 28 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląsk Posiadane auto: Master III 2.3
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 18 Paź 2019, 19:16
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
eekz napisał:
Drugie wrażliwe miejsce to jest "rynna" w której idą przewody (te dwa grube - główne), które leżą na skrzyni biegów i idą z alternatora/rozrusznika do akumulatora. Tam miałem zgnite (również pod izolacją!) przewody od pompki obiegowej.
Jaka grubość przewodu akumulator- alternator i akumulator- rozrusznik?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Master ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.