Witam serdecznie.
Mam pytanie natury technicznej.
Muszę wymienić tarcze przednie i tylne w moim Renault.
Czy tarcze i klocki firmy A.B.S będą odpowiedniej jakości (np. takie http://www.iparts.pl/czesc/tarcza-hamulcowa,renault,trafic-ii-nadwozie-pelne-fl-od-2001-03,1-9-dci-100-fl0c-101km,93-4753-15716-100032-0-206-17329.html)
Czy wymiana przednich tarcz polega na odkręceniu śruby torx, zdjęciu tarczy i założeniu nowej, czy trzeba odkręcać coś więcej i mieć ściągacz (oczywiście po wcześniejszym zdjęciu koła i bloku hamulca) ?
Jak wymienia się tylne tarcze? Bo nie ma ta śruby torx jak z przodu?
Czy tylną tarcze wymienia się koniecznie razem z łożyskiem? Jeśli bez łożyska to czy łożysko pozostaje na osi podczas wymiany?
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Tarcze z przodu:
Zdejmujesz koło, odkrecasz zacisk z klockami, odrecasz śrube torx, zdejmujesz tarcze, czyscić powierzchnie styku tarczy z piastą, zakładasz nową, mocujesz srubą torx, odłuszczasz, wyjmujesz stare klocki, cofasz tłoczek w zacisku do zera, wkładasz nowe klocki smarując krawedzie np. smarem miedzianym, zapinasz i montujesz zacisk i gra. Jesli nie odkrecałeś przewodów hamulce nie zapowietrza się.
Tarcze na tyle można wymienić bez łożysk jak i z łożyskami. Wszystko zależy od Ciebie. Jesli sa dobre można zostawić, zawsze jakas oszczedność.
W tylnych nie ma sruby torx, jest centralnie umieszczony dekielek, który zdejmujesz a pod nim nakretka która odkrecasz.
Ale można też posłużyć sie młotkiem. Wymieniasz tarcze wiec w razie jak je pogniesz i tak idą na złom. Ale z drugiej strony młotkiem możesz uszkodzić łożysko lub wałek. Jest ryzyko. Twoja decyzja.
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Przód to kaszka z mleczkiem.
Miałem kiedyś Unola i Focusa, to sam tam wszystko robiłem.
Interesuje mnie ten tył. Zamówiłem tarcze z łożyskami.
Mam nadzieję, że zdjęcie starych tarcz nie wymaga jakichś nadzwyczajnych zdolności ani siły
Czy nowe tarcze zakłada się siłą, czy wchodzą lekko?
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Niestety ale siły bedziesz musiał użyć. Łożyska muszą sztywno siedziec i na wałku i w piaście inaczej łożysko bedzie pracować np na wałku wyrabiając je. Wtedy byłby problem.
Uwaga, jesli wbijasz łożysko np na wałek uderzaj w pierścień wewnetrzny łożyska, a jesli wbijasz w piastę uderzaj w zewnetrzny równomiernie, np rurką, kluczem nasadowym lub czyms co ma zbliżone srednice. Możesz uszkodzić łożysko inaczej.
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Dzięki.
Znam się na mechanice dość dobrze, ale z tarczami hamulcowymi z wbudowanym łożyskiem jeszcze nie miałem styczności, dlatego pytam.
Samo łożysko oczywiście wymieniałem już niejednokrotnie w różnych maszynach.
A moje pytanie dlatego tu trafiło, bo na kilku filmikach na YT widziałem jak ściągają i zakładają tarczę z łożyskiem bez żadnego wysiłku i to mnie bardzo zastanowiło.
Co do ściągacza, to u mnie jest bardzo utrudniony dostęp do tego typu narzędzi - zacofany kraj...
Ale w moim warsztaciku na pewno uda mi się coś podobnego skonstruować
I ostatnie pytanie
Czy przed założeniem nowej tarczy użyć jakiegoś środka smarnego do osi i gwintu?
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Jesli zejdzie lekko (plus dla Ciebie) to sprawdz czy nowe bedzie siedzieć ciasno. Teoretycznie nakretką blokujesz pierscien wewnetrzny łożyska. Łożysko może lekko wejsc na wałek ale bez luzu. Tak zebys go nie wyczuł reką i okiem.
Co do smaru, nic nie stosujesz. Łożyska sa najcześciej ZZ - kryte blachami i nie wymagają smaru. Jesli miałbys łożyska stożkowe wtedy je smarujesz.
Odtłuść tarcze przed montażem klocków bo mozesz się zdziwić ze z początku nowe hamulce bedą słabe. I zabezpiecz nakretkę piasty.
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
No niestety zabawy będzie sporo.
Ale oszczędności pójdą w kilkaset €
Normalnie taka zabawa kosztuje tutaj za samą robociznę jakieś 500-700€.
(80€ + podatek za godzinę pracy mechanika - paranoja normalnie)
Ja wiem że dobry mechanik zrobi komplet w 2-max3 godziny. Ale czy widział ktoś szybko pracującego "kasztana" ?
Uprzedzę pytanie - nie mogę jechać do Polski, ani nawet do Czech czy innego kraju, bo kilka dni temu skończył mi się przegląd ...
Tu są bardziej rygorystyczne normy dotyczące hamulców - szczególnie w autach firmowych.
Różnica wynosiła zaledwie 4% i diagnosta po dokładniejszych oględzinach stwierdził że tarcze muszą być wymienione - fakt, mają już za sobą 110tyś z tego ponad 70tyś po mieście...
Rysy oczywiście są - grubości nie mierzyłem, ale po rancie widać doskonale, że "trochę" brakuje do oryginału
ps.Za drobne pęknięcie na szybie - odprysk bez rys - w strefie kierowcy też można nie przejść przeglądu - naprawa około 25€ - podobnie jak w Polsce. Ale odpryski robię sam
Dołączył: 06 Maj 2012 Posty: 49 Skąd jesteś (miejscowość / region): warmińskomazurskie Posiadane auto: renault grand scenic 1,9dci 2004r, peugeot 207 1,4 vti 2009r
Piwa: 5/0
Wysłany: Pią 09 Lis 2012, 19:23
Temat postu:
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
jeszcze dodam, że tłoczki w przednich zaciskach możesz wcisnąć do środka, natomiast w tylnych musisz wkręcić w prawo, jednocześnie wciskając, bo tam jest mechanizm samoregulacji hamulca awaryjnego. Jak nie będziesz miał dostępu do tego przyrządu i będziesz obracał jakimiś kleszczami to bardzo uważaj, żeby nie uszkodzić gumowych osłon tłoczków. Powodzenia!
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Może głupio zapytam, ale jaki jest rozmiar klucza do odkręcenia tarczy tylnej?
Bo z przodu jest 32.
No i z jakim momentem potem te śruby podokręcać ?
Ściągacz znalazłem w pewnym sklepie za jedyne 150€ - paranoja! - jutro idę robić własny
Jak tylko zabiorę się za wymianę, nie omieszkam zrobić paru fotek i wrzucić dla potrzebujących...
ps.nie mam klucza do tłoczków - widziałem jak robił to mechanik, więc sobie chyba poradzę.
Pytanie jedynie brzmi - ile obrotu na milimetr się robi ? Czy raczej tak na wyczucie - jak nie idzie dalej to obracamy...
Re: ( Renault Trafic ) Wymiana tarcz hamulcowych - jak?
Po części odpowiem sobie sam
Moment dokręcania piast zarówno przedniej jak i tylnej wynosi 280Nm.
Mój klucz dynamometryczny jest jedynie do 210Nm, zastanawiam się czym osiągnąć te 280... no w sumie to jakieś 28,5kg na metrowym kluczu
Zainteresowanych lub niewiedzących o co chodzi odsyłam np. tutaj: http://www.magazyn-motoryzacyjny.pl/moc.html
Zakładając moją masę 100kg i 30 paro centymetrowy klucz - powinno wystarczyć
Kupiłem też zestaw do rozpychania tłoczków za 70zł i ściągacz tarcz za 160zł.
Więc teraz i z uszkodzeniem osłony tłoczka nie będzie problemu.
A zestaw przyda się jeszcze w przyszłości, albo pójdzie na austriackim ebayu .
W piątek zaczynam zabawę
ps.Mam jeszcze pytanie dotyczące starych tarcz - wyrzucać je od razu czy zostawić w "razie w"?
A jaka jest minimalna grubość tarcz? Bo nie mogę znaleźć takiej informacji - może komuś sprezentuje co by sobie przetoczył...
Potrzebne dodatkowe wyposażenie:
-przyrząd do rozpychania tłoczków hamulcowych
-wiertarka z czyściwem drucianym
-szczotka druciana mała
-dłuto lub dobry płaski śrubokręt
-młotek
-szmaty
-odtłuszczacz
-WD40
Ściągacz okazał się nie potrzebny - tarcze zeszły dość lekko.
Największym wyzwanie m okazało się odkręcenie śrub 32mm mocujących piastę - potrzeba do tego naprawdę dobrego klucza - użyłem klucza rurkowego i kawałka mocnego pręta.
Dalej poszło gładko.
Należy jednak pamiętać o zachowaniu odpowiednich momentów dokręcania, bo ukręciłem śrubę mocującą lewy zacisk - na szczęście dało się ją lekko wykręcić za wystającą część.
Po wykaz momentów zainteresowanych odsyłam do instrukcji serwisowej która jest do pobrania np. tutaj: http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=1896057&highlight=trafic+manual&sid=9c063d97fc8c636b3a51d36aba230300
Prowadnice i zaciski wyczyściłem do białości szczotką drucianą na wiertarce i przy delikatnej pomocy dłuta do zeskrobania grubszej rdzy.
Ze złożeniem wszystkiego do kupy nie było żadnych problemów - robota nawet czyta i przyjemna
Co do starych tarcz, to po odkręceniu miały dość wyczuwalne luzy na łożyskach, ale sam stan tarcz nie budzi żadnych zastrzeżeń: gładkie, równe i prawie nie starte, później zmierzę ich grubość. Klocki miały jeszcze połowę okładzin.
Auto ma przebieg 110tyś km, wszystkie części oprócz klocków wymienionych jakieś 50tyś km temu oryginalne.
Zaraz jadę na test
ps.zdjęć nie miałem jak zrobić bo ręce miałem zbyt uwalone żeby bawić się aparatem.
ps2. nie zakładałem jeszcze dekielków, bo za kilkanaście km sprawdzę dokręcenie piast, potem raz jeszcze po około 200km i wtedy założę dekielki.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Trafic ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.