( Renault Megane ) Problemy z silnikiem

[Morcego]

Chodzi o Megane I po lifcie '99 1.6 RXE
Problem polega w pracy silnika.
Oczywiście nie jest to reguła, ale zwykle przy zwiększonej wilgotności (niekoniecznie deszczu) auto ma problem z obrotami, skaczą 2000-2500-2000-2500-3000-2500-2000 i tak w kółko (zmiana co 2-3 sekundy). Po 10-15 minutach wszystko ustaje i jest OK. Problem pojawił się na początku jesieni w zeszłym roku. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że po odpaleniu obroty powinny być zwiększone, ale od 6 lat dopiero zaczęły one tak skakać. Zwykle po takim poranku mam problem (najczęściej w gorące dni) z pracą silnika po południu. Auto odpala bez problemu obroty chodzą prawidłowo, ale z kolei auto gaśnie po dodaniu gazu. Wyjeżdżam z parkingu - zgasł. Dojeżdżam do świateł - zgasł, czasami potrafi przejechać 10 km i na światłach zgaśnie. Oczywiście po jakimś czasie wszystko ustaje i nie ma problemu. W chłodne, suche dni, nawet przy rzęsistym deszczu wszystko pracuje jak należy. Co zajadę do mechanika i mu przedstawiam problem to patrzy na mnie jak na kosmitę, bo auto pracuje elegancko. I tak za każdym razem. Jak miał auto na tydzień to wg niego ani razu nie wystąpił ww. opisany problem. Nie wiem, może ktoś z Was mierzył się z czymś takim i coś doradzi, wskaże...?

Dzięki za ewentualna pomoc.
Pozdrawiam.

[Carnea]

Nie znam i nie widziałem silnika Meganki I. Ale mogę podpowiedzieć, co było w takich samych przypadkach w innych silnikach. Moim zdaniem podsysa gdzieś "lewego" powietrza, albo nie dostaje wystarczająco powietrza. Po rozgrzaniu szczeliny się uszczelniają i jest ok. Najlepiej zostawić, aby silnik się wychłodził i po tym podłączyć analizator spalin. Dodawaj gazu tak, aby problem się pojawiał (jak zgaśnie odpalaj i dalej obserwuj) i patrz na wskazania analizatora (NOx i O2). Za zwyczaj tlenu przy zimnym siniku jest mniej w porównaniu z rozgrzanym. W sumie to najlepiej, aby to zrobić w stacji diagnostycznej, gdzie gość wie na co ma patrzeć, a jeszcze lepiej zrobić to z innym samochodem z tym samym silnikiem, przy tych samych warunkach.
Jeżeli nie chcesz się doktoryzować, to wymień filtr powietrza i sprawdź układ dolotowy, czy nie ma nieszczelności. Chociaż są to gadki bez sensu, bo niektóre nieszczelności nie da się gołym okiem zauważyć, dla tego najlepszy jest analizator spalin. Rozgrzany silnik z nieodpowiednią mieszankę będzie chodził (źle, ale będzie), ale zimny nie będzie.