( Renault Master ) Master 2.5 Dci G9U 650 Test przelewowy

[vkpjack]

Witam! Jak długo ma trwać test i jakie powinny być wartości przelewów na końcu testu?

[archive_18]

Post kolegi Rafała 397.

http://renault.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=143420
_________________
Pozdrawiam.

[vkpjack]

Straszny chaos ogólnie. Jedni piszą że test ma trwać 4 minuty i po tym czasie ma być około 40 ml. Inni że 10ml. Kolega Rafał w temacie odniesienia mówi że minutę ale rozkręcić silnik aby uzyskać 550 Bar. Ale jak to zmierzyć? Przy jakich obrotach będzie te 550 Bar? Ja zrobiłem tak: Założyłem na wtryski przezroczyste rurki o pojemności 50 ml. Po 3 minutach i 15 sekundach miałem wartości 42-45 ml na wszystkich wtryskach. To ok, czy to lipa?

[hopkin]

Ilosc ml przy tesce przelewowym w DCi nie jest, az tak istotna. Jesli masz wszystkie strzykawki podobnie napelnione to znaczy, ze z grubsza wszystko jest ok. Test "domowej roboty" polega na tym aby wykryc ktory wtryskiwacz jest uszkodzony. Czyli w jednym - lub dwoch - beziesz miec zdecydowanie wiecej/mniej przelane niz w pozostalych. A dzieje sie tak dlatego ze sterownik sam sobie koryguje ilosc podawanego paliwa na poszczegolne wtryski i jesli jeden nie wyrabia to daje wiecej na pozostale lub odwrotnie jesli walniety jest zawor przelewowy to uszkodzony wtryskiwacz/strzykawka napelni sie blyskawicznie.

[vkpjack]

Czyli wynika z tego że mam wtryski w porządku skoro było na wszystkich między 42 a 45 ml. W takim razie co jeszcze może być odpowiedzialne za gaśnięcie utratę mocy i ciężki rozruch? CLIP wywala problem z ciśnieniem listwy. Jeżdżę już tak od 41 tyś kilometrów ale jest coraz gorzej. Nie chcę być naciągnięty jak mój kolega który w Fordzie Transicie za podobną usterkę wybulił 7 tysięcy. (regeneracja wszystkich wtrysków, wymiana pompy niskiego ciśnienia i wirnika w pompie wysokiego ciśnienia - tylko czy naprawdę to wszystko trzeba było zmieniać?!). Każdy mechanik którego o przyczyny takiej awarii pytam mówi, że auto trzeba postawić i szukać przyczyny bo to może być wszystko. Czyli rozumiem że jak wszystko to kogoś nieświadomego można stuknąć na dowolną sumkę. Dlatego tak drążę temat bo nie chcę podzielić losu mojego kolegi. Z góry dziękuję za rzeczowe odpowiedzi w temacie!

[Reklama]

[hopkin]

[vkpjack]

No właśnie mam tak jak piszesz. Ale bardzo ciężko pali po nocy jak jest zimny. Na ciepło pali zdecydowanie lepiej choć daleko mu do ideału. Ale jak wytłumaczyć to że dopóki silnik się nie nagrzeje to zachowuje się jakby mu nic nie dolegało. Dysponuje pełną mocą, można z niskich obrotów dać gaz do dechy i pięknie przyspiesza. Nagrzeje się i zaczyna się katastrofa. Ale nawet na nagrzanym silniku po przekroczeniu 2700 obrotów silnika można cisnąć gaz do dechy wszystkie biegi aż do licznikowego 160 km/h dla mocy 120 koni co dobitnie wskazuje na to że w zakresach wysokich obrotów jest pełna moc i przyspieszenie. Czy z tą wiedzą w dalszym ciągu stawiasz na ten zawór?

[hopkin]

Po tym co napisales "dopoki sie nie nagrzeje to jest ok" tym bardziej stawiam na ten zawor bo u mnie bylo identycznie. Tylko z odpalaniem odwrotnie. Jak byl zimny to palil jako tako, a goracy juz chełchłac trzeba bylo dlugo. Poprostu ten zawór albo sie blokuje w pozycji zamknietej i jak dajesz mu gazu to bije za wysokie cisnienie na listwe i czujnik przelacza auto w tryb awaryjny i wariuje, albo w druga strone zawór blokuje sie w pozycji otwartej i wtedy jest za niskie cisnienie na listwie co wiadomo, ze powoduje identyczne objawy. Jak dysponujesz kompem to sprawdz jak szybko podczas krecenia nabija cisnienie do nominalnego, a pozniej przy zgaszeniu auta jak szybko traci cisnienie na szynie. U mnie byl zablokowany na otwartym zawor i po zgaszeniu na kompie cisnienie spadalo momentalnie do 0. Zreszta "sluchowo" tez to mozesz ocenic jak masz porownanie do poprawnego gasniecia auta. Nie wiem na ile znasz odgos gasniecia albo odpalania mastera ale ja to slyszalem. Przy uszkodzonym zaworze gasl momentalnie po przekreceniu kluczyka jakby go zgasic z "kopa" puszczajac sprzeglo na 6-ce. Czyli poprostu taki zryw jakby. A prawidlo gasnie delikatnie i plynnie. To samo przy odpalaniu. Prawidlowo powinien plynnie wejsc na obroty, a z uszkodzonym zaworem tez był jakby strzał paliwa i gwałtowny zaplon, ze az buda trzesło To tak w skrocie na chlopski rozum opisalem...

[wojjan]

Wymień ten zawór na listwie i problem ustanie, przerabiałem to w swoim masterze.

[witia2807]

Witam,
Właśnie przerobiłem ten sam problemik.Zawór ciśnienia na listwie.
Dzisiaj wróciłem od mechanika.Też mam Master-a 3,0 dCi.I mnie też kilku mechaników chciało naciągnąć na wtryski.
Wymieniłem ten zawór: bosch F 00R 000 741


i problemy zniknęły.
Kosztowało mnie to 450zł z założeniem.widocznie ten mechanik ma dobre upusty na cześci.
Jeżeli ktoś z okolic Krakowa też ma takie objawy to mogę polecić tego mechanika bo nie warto się samemu z tym użerać.
Mój tel 508540504
_________________
Witek

[vkpjack]

Dawno mnie tu nie było. Faktycznie w moim przypadku był to ten zawór. Aby się z nim nie babrać i nie ryzykować 500 złotych po prostu kupiłem całą listwę od masterki z 2007 roku. Dałem 150 złotych. Zmieniłem sam bo to prosta sprawa i hula aż miło. Dziękuję wszystkim za rzeczowe posty.

[Ban0ff]

u mnie bylo to samo, co ciekawe co 100tys przebiegu.
Mastera mam od nowosci i pierwsze problemy z gasnieciem byly po 100tys, auto bylo na gwarancji to wymienili cala listwe.
Teraz przy 200tys powtorka z rozrywki, bylem w serwisie zeby podpieli clipa bo chcialem sie upewnic ze to na 100% za niskie cisnienie.
Oczywiscie mechanik na 99% stawial wtryski do regeneracji, kupilem zawor, wymienilem w 15min i auto jak nowe

[slawmir_1]

witam mam podobny problem j,w. pewien mechanik powiedział mi że mogę ten zawór ciśnienia sprawdzić sam, a mianowicie kazał mi zdjąć przewód na powrocie i odpalić silnik i mówi że jeśli będzie leciało paliwo na wolnych obr. to jest walnięty, ale coś mi tu nie pasuje,prawda to panowie ? w moim przypadku daje paliwo na powrót choć wcale nie za wiele,z góry dzięki a odp.

[slawmir_1]

a ok,dzięki ,

[slawmir_1]

super