jestem posiadacem tego czegos co nazywa sie espace ; Tragedia nie samochod , wyglad jak najbardziej i nic poza tym . 2001 2.2dci naszpikowany elektronika ze nawet w salonach nie wiedza co i gdzie zero podejscia do czego kolwiek nawet zeby sprawdzic olej upier... po lokcie jedyne co samemu mozna zrobic to zmienic kolo oczywiscie jak sie sobie kupi lewarek i klucz standardowy klucz nie pasuje a lewarkiem to mozna rower podniesc . Poza tym czesci malo ze drogie to ciezko dostac , wtryski 5 000 zl koszmar . nie bede sie rozpisywal ale nie polecam zakupu tego klopotu !
to dziwne, bo ja jakoś od roku 2 razy tylko maske otworzyłem- raz na przeglądzie jak numerów szukał i raz jak olej wymieniałem. poziomu nie sprawdzam bo mam kontrolke . kola sam zmieniałem i orginalny klucz pasuje a lewarek (orginalny) podnosi jak ta lala. nie wiem po ile wtryski bo mam benzyne ale części pełno wszędzie i tanie jak barszcz - może tylko z wyjątkiem foteli, jeśli nie było wszystkich na pokładzie. elektronike to ma każdy samochód- prócz poloneza.
według DEKRy espaceIII jest na 47 miejscu a SHARAN i GALAXY na 93 miejscu. ale i tak bliźniaki są lepsze - według AUTO ŚWIAT.
pozdrawiam
Mam pytanie-gdzieś Ty to cudo nabył i po jakim poprzedniku?
Pytanie drugie- gdzie Ty żyjesz że masz takie problemy z serwisem i częściami?
Pytanie trzecie- skąd wziąłeś takie koszmarne ceny?
Jeśli chcesz więcej na temat espaców zamelduj się
poszukam, sprawdze czy części do francuzkich są faktycznie droższe od stajni Holcwagena- po używkach widze, ze części na allegro mają ten sam poziom.co do awaryjności mam porównanie z passatem B5 po liftingu od brata. robił już zawieszenie i przeguby a ja tylko jeżdże.
swoja drogą jak sie kupuje stare auto to trzeba się liczyć z wydatkami oraz nie opłacalnością napraw w ASO oraz na częściach nowych. miałem na ten przykład esII w którym mi ABS wysiadł- nawet nie sprawdzałem czy coś poważnego tylko go opchnąłem- a niech się męczą- wolałem dołożyć i kupić dobrego.
a te wtryski to wszystkie złe? może tylko jeden trzeba wymienić? może auto już jeździło w polsce wcześniej na OPALE i stąd problem.
pozdrawiam.
mieszkam w belgii i tu kupilem ten samochod polski jeszcze nie widzial jestem drugim wlascicielem i jest serwisowany . to rocznik 2001 147 tys przebiegu wiec nie jest jeszcze taki stary . co do czesci na alegro to byc moze ze jakies uzywane sa tansze ale jesli chodzi o nowe to np wtryski kosztuja 350 eur za sztuke. mam go serdecznie dosyc naprawiam i opycham . a moze jest ktos zainteresowany ?
Dołączył: 24 Maj 2008 Posty: 193 Skąd jesteś (miejscowość / region): Polska Posiadane auto: Scenic
Piwa: 9/5
Wysłany: Sob 24 Maj 2008, 13:51
Temat postu:
Re: ( Renault Espace ) dla fanatykow i milionerow
To po co masz kupować orginalne części w salonie reni jak np możesz kupić tej samej firmy bez loga renault za przynajmniej połowę ceny.Co prawna jak narazie nie posiadam espac'a ale mam za to scenica 1.9 i jest on praktycznie bez awaryjny .
POZDRAWIAM
To jest naprawde specjalne autko i juz nie raz chodzilem za jkakims zamiennikiem ale kazdy rozkladal rece mowiac zapraszam po orginal zamiennikow niema , nie wim czy wszystki czesci musza byc org ale napewno wtryski , filtry , klocki , wycieraczki , lampy
tu w belgii ma ten samochod mowia nie espace tylko expensive (jak ktos zna ang.to wie oco chodzi)
To jest naprawde specjalne autko i juz nie raz chodzilem za jkakims zamiennikiem ale kazdy rozkladal rece mowiac zapraszam po orginal zamiennikow niema , nie wim czy wszystki czesci musza byc org ale napewno wtryski , filtry , klocki , wycieraczki , lampy
tu w belgii ma ten samochod mowia nie espace tylko expensive (jak ktos zna ang.to wie oco chodzi)
Tak - tylko mam kilku znajomych którzy swego czasu ściągali różne samochody z różnych krajów i zgodnie twierdzą że najbardziej zaniedbane ( oczywiście pod względem technicznym) właśnie są samochody z Belgi. Jeden nawet powiedział że chyba są gorsze niż w Polsce.
Nic dziwnego jeśli jak twierdzisz nawet w salonach nie bardzo się znają.
Dołączył: 24 Paź 2009 Posty: 9 Skąd jesteś (miejscowość / region): Warszawa Posiadane auto: renault+porsz
Piwa: 1/0
Wysłany: Sob 24 Paź 2009, 21:36
Temat postu:
Re: ( Renault Espace ) dla fanatykow i milionerow
panowie co wy p.....
ja mam espace II 2.2 ok 6lat zjeździłem nim całą Europę.
Irlandia, Norwegia,ma nabite pół ml. kręci dalej jak ta lala
trzeba o niego porostu dbać na bieżąco raz w roku konkretny warsztat i
1500 zł na naprawy ale potem jest wspaniały!!!!!!!!!
niema co jeśli chodzi o segment vanów to dyktuje warunki!!!
kontroluje co roku u kolegi w warsztacie
-zawieszenie
-świece z kablami i oleje
-ładowanie
-łożyska
naprawdę nigdy mnie nie zawiódł poza zamarzniętym paliwem w Lillehammer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Espace ) Oceń swoje auto
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.