( Renault Scenic ) Wieeelka prośba o 2.0T

[konol]

Witam.
Już jakiś czas jestem szczęśliwym posiadaczem Scenica z 2005r z motorem 2.0T. i tu rodzi się mój temat.pomimo poszukiwań na forum nie mogę znaleźć opinii o moim silniku. Baardzo prosiłbym Was o wszelkie info co do niego. ew o odesłanie do jakiegoś tematu w którym coś znajdę.
Bardzo wielkie dzięki za pomoc i info;) pozdawiam

[carmin]

Kolego, o co Ci chodzi? O jakie opinie? Masz problem z tym silnikiem? Jeżdżąc już jakiś czas sam możesz o nim wyrazić opinię. Mam ten silnik w Vel Satisie, jest świetny, ogólnie bardzo chwalony, zbiera doskonałe opinie.

[konol]

może trochę nieprecyzyjnie się wyraziłem ale właśnie mniej więcej o takie opinie mi chodzi, np jak ten motor sprawuje się w dłuższej eskploatacji, jakie według Was ma wady i zalety,jak sprawuje się turbo i ew koszty naprawy lub renowacji,ogólnie koszty napraw,czego pilnować na co uważać itp itd.....
póki co moje dwumiesięczne użytkowanie jest jak najbardziej na plus:D ale zawsze warto dowiedzieć się czegoś więcej;) z góry dziekuję i serdecznie pozdrawiam

[carmin]

Poszperaj w necie, znajdziesz niemało... Ja wybrałem ten silnik z powodu doskonałych opinii o nim. Wcześniej miałem V6 Nissana, ale do Vel Satisa świadomie wskoczyłem w 2,0T. W rankingu dziesięciu najlepszych silników według tygodnika "Motor" (osobiście bardzo go cenię, czytam od 25 lat) silnik ten zajmuje trzecie miejsce i jest pierwszym benzyniakiem w tym rankingu.
Przejechałem do tej pory 45.000 km, po 10.000 km założyłem gaz. silniczek chodzi jak ta lala, nie bierze oleju (przebieg: 154.000 km), żadnych problemów. Z gazem współpracuje wyśmienicie, osiągi (zwłaszcza elastyczność) - bajeczka!
Turbina ma trwałość ponadprzeciętną, oczywiście wszystko zależy od sposobu użytkowania, ale bezawaryjnością kasuje wszystkie turbodiesle. W razie czego regeneracja turbosprężarki z powodu prostej budowy (bez zmiennej geometrii) prosta i tania. U mnie przy przebiegu ponad 150.000 km turbinka chodzi jak nówka, sam jestem ciekaw, ile jeszcze wytrzyma?
Co do szczególnych wymagań tego silnika: na pewno zasługuje na jak najlepszy olej - polecam pełen syntetyk (większość 5W40 to HC - hydrokrakowane, czyli trochę lepsze mineralne - nie lej tego badziewia!), ja jeżdżę na Liqui Moly Synthoil High Tech i taki polecam, wymiana co 15.000 km; prócz tego po szybszej jeździe nie wolno gasić od razu silnika, tylko niech pochodzi z minutkę na wolnych obrotach w celu schłodzenia rozgrzanej turbiny. I to tyle.
Jeśli jesteś zadowolony z silnika, to gratuluję dobrego wyboru i ciesz się, Bracie, z jazdy!
Pozdrawiam!

[konol]

No toś mnie zaskoczył bo właśnie o coś takiego mi chodzi
powiem Ci że to jest akurat moje pierwsze auto i przy zakupie kierowałem się głównie wyposażeniem ale napewno miala być benzyna do zagazowania lub ew z gazem.po gruntownym sprawdzeniu kupiłem z już założonym i jest wszytko ok.najbardziej zaskoczyło mnie spalanie:przy dynamicznej jeździe w trasie wg obliczen wychodzi 11 a mieszany jakies 12-12,5 wiec elegancko(mówię o gazie).
robię nim dopiero pierwsze 10kk ale naprawde jestem baaaaardzo zadowolony. oczywiście czytałem i pewnie jeszcze bede czytał ale chciałem poznać opinie kogoś kto juz jeździ i użytkuje 163KM...Wielkie DZIĘKI za pomoc i opinie!mam nadzieję że znajdzie się ktoś jeszcze z tym motorem..
pozdrowienia i piwko za olej bo szykuje się wymiana

[Reklama]

[carmin]

Większość ludzi woli ropniaki kręcąc nosem na benzyniaki, że paliwożerne. Powoli zaczyna się to zmieniać. Nowoczesny Diesel jest kuszącą propozycją, tylko dość ryzykowną. Wiadomo, że używany ma na ogół znacznie większy przebieg niż benzyna, a w dodatku po około 200.000 km często zaczyna generować koszty takie, o jakich jeżdżący na benzynie nawet nie chcą śnić w koszmarach. Tymczasem dobry silnik benzynowy z dołożoną w porządnym zakładzie instalacją gazową regularnie serwisowaną będzie oszczędniejszy od ropy i nie będzie sprawiał problemów.
Ludzie, którzy wybrali benzynę, boją się turbosprężarki. Jeśli umie się dbać i jeździć, to nie ma się czego bać. Silnik 2,0T jest bardzo dobrą konstrukcją, trwałą, nieawaryjną, wdzięczną w codziennej eksploatacji i w dodatku doskonale współpracującą z instalacją gazową. Warunek: nie wolno zaniedbywać instalacji, regularny przegląd to podstawa.
Jeżdżę Vel Satisem według szkoły eco-driving, do czego ten silnik nadaje się wybornie. Nikt nie powie, że jestem zawalidrogą, tylko po prostu nie szarżuję. Warto: Moje średnie spalanie z dystansu 35.000 km trasa/miasto (z przewagą trasy) to 9,3 l/100 km LPG. Auto jest ogromne, waży 1640 kg i ma 170 KM - jak na te parametry spalanie jest rewelacyjnie niskie.
Jak na razie nie mam problemów z elektroniką, nic się nie wiesza, nie kaprysi, wszystko działa jak powinno.
Dobry, syntetyczny olej wymieniany co 15.000 km i można się dłuuugo cieszyć użytkowaniem autka z tak wdzięcznym silnikiem.
Pozdrawiam i życzę zadowolenia z Renault!

[konol]

zgadzam się w zupełności co do diesla, dlatego też odrazu zdecydowałem się na benzynkę.to co zaoszczędzisz przy dystrybutorze wydasz w warsztacie..... właśnie też mam pewne obawy co do turbiny ale troche mnie uspokoiłeś i wierze że będzie okej i tylko na plus,tak jak do tej pory:) pozdrawiam!

[konol]

witam.koledzy a może mi ktoś pomóc w temacie: co sądzisz o dwumasowym kole zamachowym?jak to jest z eksploatacją i ew naprawą?na co trzeba uważać?oczywiście poszperałem i poczytałem ale myslę że warto się czegoś więcej dowiedzieć z pierwszej ręki...... pozdrawiam i z góry dziękuje

[carmin]

Generalnie dwumasy w benzyniakach sprawują się o wiele mniej problematycznie niż w Dieslach - mniejsze drgania. Sporo zależy też od użytkownika. Wiadomo, że przy wymianie będzie drożej, ale nie martwiłbym się na zapas. Nie słychać wśród użytkowników 2.0T, żeby dwumas był mocno kłopotliwy...

[konol]

dobrze to słyszeć że nie ma zbyt wiele awarii. a co masz na myśli pisząc że zależy to od użytkownika?muszę spytać jak użytkować to koło żeby żyło jak najdłużej?tak szczerze to jest jest to moje pierwsze auto i kompletnie nie mam o tym pojęcia....

[carmin]

Użytkować dwumasowe koło zamachowe tak jak jednomasowe, czyli dokładnie wysprzęglać (wciskać pedał do oporu), nie strzelać ze sprzęgła, nie traktować brutalnie, jeździć w miarę płynnie, unikać drgań spowodowanych dużym obciążeniem przy zbyt niskich obrotach.

[konol]

Witam.nie zakładam nowego tematu bo właściwie post jest dalej prośbą tylko tym razem o pomoc....
Temat komunikatów i błędów wyświetlanych przez comp nie może być obcy chyba żadnemu użytkownikowi naszych Szczeniaczków,więc dopadło to i mnie.Pozwólcie że zacznę od początku...Pierwsze to kilka drobnych(już ok) ale sedno sprawy to nieregularne pojawianie się Antipollution a controler. Z czasem doszedł INJECTION A CONTROLER i d... blada. Auto kompletnie straciło chęć do jazdy, przerywało zarówno na PB jak i LPG. Pierwsza diagnoza była straszna:brak ciśnienia sprężania na trzecim cyl i nieznane tego przyczyny.... Usłyszałem że trzeba otwierać serducho i co wyjdzie to się zrobi...Jakby nie liczyć mega kasa.Ale zmiana mechanika i:wymiana świec,oleju+filtr.Po tych wymianach ciśnienie wróciło.To jednak nie pomogło i przy dokładniejszych oględzinach okazało się że wiązka kabli sterująca cewkami ma rozerwane przewody i po zlutowaniu kabli INJECTION A CONTROLER zniknął w niepamięć...
I teraz mój kłopot wygląda tak:autko jeździ już "ok" ALE..
po 1.na wolnych obrotach (tak do 2tys ale powyżej to nie turbo bo załącza się powyżej 3) dalej nie chce jechać (pb+lpg)
po 2. ANTIPOLLUTION A CONTROLER dalej mnie nęka.Najbardziej podaczas postoju....

I teraz jakie uwagi i propozycje na rozwiązanie macie Wy?

ja sądzę że sporo winy może być po stronie zaworu ERG:
http://www.grupy.v10.pl/Scenic,II,komunikEt,nntipollution,E,controler,1,1822293,2008_10.html

ooj..ale tego wyszło...

Dziękuję bardzo za lekturę i wszelką pomoc:)

[konol]

nikogo to nie spotkało?nikt nie pomoże?