Renault

mefi28vel

Witam szukuje sie do zakupu vel satisa z 2002 roku 3.5 v6 full opcja i nie jestem pewny czy kupowac . mozecie mi doradzic jakos ? auto jest w Hollandi wiec nie widzialo polskich drog przebieg okolo 190,000 . jak te silniki sie sprawoja i automaty ?
zauwazylem pare problemow moze wy bedziecie wiedziec czy brac czy nie :

przy odpalaniu chyba po postoju dluzszym cos piszczy jakby jakas rolka czy pasek ( wlasciciel mowil ze nie dawno lancuch wymienial ) a po chwili tego juz nie ma i silnik chodzi cicho i rowno. druga sprawa silnik gasnie po odpaleniu trzeba mu troche gaz przetrzymac w tedy jest ok . przy takim naciskaniu gazu szybkim jednokrotnym jakis puk z przodu jakby walek lub przeguby co wy o tm sadzicie ? oczywiscie szyba pasazera nie dziala ( mechanizm ) ? i cos z czujnikami powietrza w oponach ale chyba kola sa zle zalozone bo tam kolo wentyli sa kolory kazde kolo ma swoj i chyba trza je odpowiednio zalozyc ?

carmin

Byłbym bardzo ostrożny. Nie za dobrze to wygląda... Vel jest takim specyficznym autem, które - chcąc zlikwidować kilka "dziwnych" usterek - potrafi doprowadzić do rozpaczy.
Miałem prawie ten sam silnik w Maximie i nie chce mi się wierzyć, że właściciel wymieniał rozrząd przy niecałych 190.000 km - dlaczego wymieniał? I czy na pewno wymieniał?
Maxima ma przejechane 450.000 km i rozrząd oryginalny, a tu już wymieniony?
Dobrze się zastanów, Kolego, i nie napalaj się na niską cenę, bo możesz się wtopić z kasą i Velki Ci zbrzydną na zawsze...
Sam mam Vela od ponad roku, przejechałem 60.000 km, jestem mega zadowolony, ale polecam kupić auto zadbane, za większą sumę.
To nie jest auto, które warto kupić za grosze (choć można), bo taki wybór się zemści prędzej niż myślisz...

mefi28vel

Generalnie mówiąc tu w Holandii wszystkie są tanie łańcuch wymieniał bo ponoć jakieś ogniska rdzy na nim były i mógł pęknąć

carmin

Przecież łańcuch rozrządu pracuje w kąpieli olejowej, więc jakie ogniska rdzy?!...

mefi28vel

Moze auto dlugo stalo niewiem: ) ogólnie auto jeździ ok

Reklama

mefi28vel

Ale może ktoś się wypowie o gm gasnieciu auta?

remikrad

Rozrząd jest na łańcuchu, teoretycznie powinien wytrzymać do śmierci klinicznej, w praktyce wymienia się go, ale na pewno nie po takim przebiegu. Piszczy prawdopodobnie pasek od alternatora. Wg. mnie słaby akumulator, jak trochę pochodzi silnik to aku się podładuje, spada prąd ładowania i alternator nie ma takich oporów, sprawdź to - jak przestanie piszczeć to włącz światła długie, jeżeli znów zacznie piszczeć to akumulator, jeżeli nie to co innego. Może gość wymieniał pasek od alternatora i może jest za słabo napięty? Mam Velka z tym silnikiem i zapałam bez dodawania gazu, wg mnie tu jest coś nie tak, bo kiedyś próbowałem zapalić od razu na LPG- chwilę kręcił, ale też po zapaleniu nie musiałem dodawać gazu. Problem szyby usuniesz u elektryka. Ciśnienia w kołach mnie też nie wyświetla, nie wiem czemu. Więcej na temat Renault Vel Satis znajdziesz w "Oceń swoje auto" - paru gości się tam produkowało.
_________________
Zasłyszane: ,,Arkę zbudował amator, profesjonaliści zbudowali Titanica".

Thalion

gasniecie auto to prawdopodobnie zanieczyszczona przepustnica. Bylo na forum juz wystarczy ja przeczyscic i auto odpala na raz. U siebie mialem podobny problem, tzn auto odpalilo i gaslo lub siadaly obroty na moment a za drugim razem odpalalo i bylo ok, pomoglo skasowanie bledow na komputerze (zadne kontrolki sie nie swiecily)

mefi28vel

Ok chyba zaryzykuje i w przyszłym tygodniu będzie wersalka: ) w sumie wymianę robię za audi a4 z 99 roku 1.8 Ben: ) tu w Holandii trochę duży podatek jest na te auto ale co tam naprawy będę robił w Polsce a zarabiam tu więc jakoś się da radę: ) jest jakiś magik z dolnośląskiego od wersalek jak coś? By pomóc z ta szyba i może jakiś update nawigacji plus pl i inne?

1grek

Na Twoim miejscu szukał bym wersji po lifcie. Przebieg masz raczej mało wiarygodny mój jak kupowałem pięcioletni miał 150 tys. potwierdzony w serwisie. Jak tam pracujesz to nie żyłuj. Versalki są raczej tanie i nie warto oszczędzać zbytnio na zakupie.

aramil

Mam takie wrażenie, że napaliłeś się na ten konkretny model i czekasz, aż ktoś Ci potwierdzi Twoje napalenie i powie, że z tym autem wszystko jest super.