( Renault Scenic ) Scenic II-gasnąca deska digital, problem z klimą i szybami

[jaca1971pl]

zerknij tutaj http://renault.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=25121
tam jest odsyłacz do fotek

[Smiti]

Siemka wszystkim renaultoholikom. Jaca zdemontowałem deskę gdyż wydawało się,że jest problem z kostką, podczas kiedy po przelutowaniu kostki nadal problem pozostał, gdzieś jest przerwa w dalszej części na desce digital.Teraz to już mędrca szkiełko i oko musi to zlustrować, więc oddałem deskę do elektronika który naprawia RTV i będzie szukał przerwy , tzw. zimnego lutu. Masz receptę na to jak doprowadzić stan licznika do normalnego 117.000, gdyż jak Ci pisałem każde przypadkowe odpalenie deski dorzucało z 30.000 tys.Mój obecny stan licznika to 250.000 tys hahaha. Ale szaleję, a tak naprawdę tylko jeździmy po samym Giżycku, a z odczytu stanu kilometrów można wnioskować, że przejechałem 2 razy do okoła świata.Pozdrawiam serdecznie wszystkich francowatych fanatyków.

[jaca1971pl]

witaj,jak u mnie na razie jest ok' ale pojawił się problem z drzwiami od strony kierowcy bo się normalnie otwierają kartą ale zamknąć już się nie chcą i tylko kluczykiem pozostaje i znów poszukiwania. jak byście coś wiedzieli na temat takiego problemu to piszcie, a co do zimnych lutów to mogą być bo wykonanie lutów jest bardzo słabe i bardzo oszczędne.ppozdro jaca

[jaca1971pl]

witajcie,a jednak Smiti i u mnie przestał działać znów licznik i moje zdziwienie że jednak nie kostka. mając podstawy w elektronice i ogromne rozgoryczenie rozkręciłem cały licznik z wyświetlaczem i szukałem i znalazłem to co między innymi ty sugerowałeś że jakaś przerwa lub zimny lut.w moim przypadku przerwany był kontakt po miedzy płytą, a dławikiem który znajduje się zaraz za pierwszym pinem kostki podwójnej. po prostu przylutowałem dwa przewody od tyłu płyty i podłączyłem na przednią część gdzie są dwa ocynowane kwadraty na których jest osadzony dławik.mam nadzieje że już teraz będzie ok' płytę oglądała osoba która pracuje na fali i zna się na lutach, twierdzi że taki duży element i drgania w samochodzie i oszczędności w zakładach często prowadzą do odklejenia się elementów gdy za mało jest cyny oraz nie ma możliwości wzrokowego sprawdzenia połączenia.pozdrawiam i wesołych świąt-jaca

[pustynny]

Cześć!

Witam serdecznie użytkowników Renault!

Z przyjemnością informuję, że udało mi się doprowadzić problematyczny wyświetlacz mojego Scenic'a (2004 rocznik) do stanu prawie wzorowego. Objawy były typowe:
- samoczynne kasowanie zegara i różnych innych danych (przebiegi, zużycia itp.),
- migotanie i przerwy w wyświetlaniu,
- samoczynne zwiększanie przebiegu (u mnie ze 130 kkm na prawie 170 kkm ).

Były specyfiki typu "Kontakt" w użyciu i nic nie pomagało.

Trzeba było zrobić z tym porządek, więc:
- rozebrałem całe ustrojstwo,
- odpaliłem stację lutowniczą (gorące powietrze),
- i zająłem się rezystorami mocy, bo w nich tkwił problem. Te niepewne wymieniłem, a wszystkim poprawiłem lutowanie. Zajęło mi to trochę czasu, bo to maleństwa (SMD), a ja już oczy mam nie te...

Zostało jeszcze zniwelować przebieg do stanu poprzedniego, ale to z czasem...

Wnioski:
- wydaje mi się, czytając wypowiedzi, że w większości problem tkwi właśnie tych rezystorach mocy, bo nie dość, że emitują ciepło (dużo ciepła!), to są poddawane wpływowi temperatury z obiegu ogrzewania, a stąd już niedaleka droga do "zimych lutów", przegrzanych elementów itp.

I to chyba tyle!

[Reklama]

[Smiti]

Dzięki "Pustynny" za rzeczowe wskazówki. Mój problem nadal pozostał, choć wydawało się ,że elektronik który (choć zdesperowany) zechciał pogrzebać w tych mikroskopijnych układach, usunął problem. Nie na długo jak się później okazało.Widocznie nie wymienił tych elementów, które dla pewności Ty wymieniłeś , a jedynie przelutował wybrane przez siebie układy.Więc wszystko zaczęło się od początku.Najbardziej mnie wkurza to popiskiwanie w czasie jazdy( buczek niezapiętych pasów... chyba?), który w różnej tonacji i o różnym stopniu natężenia dżwięku, wciska się w uzwojenia mózgowe.
Bardzo bym Cię prosił jak już dojdziesz do tego, w jaki sposób wrócić do faktycznie przejechanych kilometrów.Pozdrawiam serdecznie. ps.a co tam Jaca u Ciebie.

[Smiti]

Witaj Uio, nie nie mam alarmu.To będzie wina tego sygnalizatora niezapiętych pasów, jak deska nie wyświetla to i ten szaleje. Pozdrawiam

[archive]

.

[pustynny]

Cześć!

Chopy, miałem to samo! W prawej strony płytki wyświetlacza znajduje się wlutowany buzzer (sygnalizacja niezapiętych pasów i np. kierunkowskazów). Lutowanie na płytce jest tak fatalne, że szkoda gadać. Widać, że oszczędzali na cynie i to bardzo.
W każdym bądź razie przy miganiu wyświetlacza buzzer pikał, pukał i tak jak piszecie - w różnych tonacjach. Przez te "niedolutowane" rezystory musiały chodzić takie prądy, że licznik wariował, a dzwięki buzzera były tego oznaką.

Oczywiście mogę się mylić, ale na szczęście udało mi się tę przypadłość wyeliminować.

[jaca1971pl]

witam.jak wcześniej pisałem o naszych problemach to potwierdzam że u mnie przyczyną był zimny lut przy dławiku, po miesiącu jest ok'.co do szalejących szyb to po odłączeniu akumulatora muszą one być programowane i po takim zabiegu zachowują się normalnie.sam nie wierzyłem że jest jakieś programowanie szyb ale jest. tu macie link z opisem jak to robić
http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=858
cytat

Synchronizowanie drzwi.
Objawy. Podczas wciskania przycisku od opuszczania szyb nie opuszczają sie same do końca. Może to wystąpić po odpięciu akumulatora, ewentualnie po odpięciu wtyczek od drzwi. Należy je zsynchronizować.

Co zrobić.
Okno od danych drzwi musi być zamknięte. Naciskamy przycisk od zamykania szyb tych drzwi i trzymamy go do oporu przez kilka sekund. Teraz możemy sprawdzić czy same się opuszczają na dół i do góry.

Czynność wykonać z każdymi drzwiami z osobna.

[jaca1971pl]

witajcie. potwierdzam że usterkę wyświetlacza to jest chwilowe wygaszanie się licznika i komputera oraz przy okazji piszczenie może powodować wczesniej opisany oderwany dławik, a moje przepuszczenia potwierdzają 3 różne osoby którym pomogłem i się udało, a w kieszeni pozostało im 500-600 zł, bo tyle proponowano im za naprawę, 2 naprawę przetwornicy. u mnie wołano 500zł i pozostało w kieszeni. naprawa jest bardzo prosta dla kogoś kto wymontował już kiedyś wyświetlacz i trzymał w reku kiedykolwiek lutownicę. pozdrawiam jacek i jak coś to piszcie.
tu fotka
http://odsiebie.com/pokaz/1552874---4a75.html

[pustynny]

Cześć!

A ile, za przeproszeniem, Szanowny Kolega sobie woła za ową naprawę?

[jaca1971pl]

ja mogę tylko podpowiedzieć co zrobić tak jak do tej pory czyniłem i za zwyczaj to pomagało .pozdro jaca
jaca1971@o2.pl

[Artur74]

witaj jaca 1971 a czy u ciebie po zgaśnięciu wyświetlacza i ponownym jego zapaleniu podczas jazdy zachowywał się tak jak przy odpaleniu czyli zapalały się wszystkie kontrolki włącznie z serwisem i grzaniem świec ,wszystko się resetowało .Piszecie coś o brzęczeniu u mnie tego nie było a teraz jest ciemno i wcale się nie włącza czy przyczyną tego może być wyświetlacz licznika lub zimny lut ?????? Poradż coś jeśli możesz.

[pustynny]

Cześć!

Tak, takie są objawy problemów z wyświetlaczem. Wygląda to tak jakby po ponownym włączeniu wyświetlacza komputer robił ponowny test parametrów silnika itp. U mnie było to samo...
Nie chcę być złośliwy, ale ciśnie mi się "witaj w klubie". Staraj się jak najszybciej usunąć usterkę, bo "niechcący" może skoczyć liczba kilometrów przebiegu (u mnie o 30kkm ), a niwelacja tej przypadłości wymaga trochę większych umiejętności niż operowanie lutownicą...