( Renault Scenic ) Scenic II-gasnąca deska digital, problem z klimą i szybami

[Smiti]

Witam wszystkich szczęśliwych posiadaczy Scenica II.Mój obecny model z silnikiem 1,6 benz. 2003 rok produkcji, to koszmar.Zaczęło się od awarii w trasie świateł STOP. Okazało się w serwisie ,że zwarcie w panelu sterowania szybami - dot. tylnych jest tego przyczyną.Wobec powyższego, że koszt naprawy zaproponowany przez serwis wynosił około 1800 pln ( wymiana panelu sterowania i siłowników szyb tylnych) zrezygnowałem.Wobec powyższego odłączono mi kostkę z panelu na sterowanie szybami tylnymi i pojawił się STOP.W momencie tej awarii okazało się ,że klimatyzacja manualna działa jedynie na 1 , na pozostałych 2,3,4 pompa się rozłącza.A więc nie ma już klimy i tylnych szyb. Na domiar tego zaczęły mi się resetować na desce digital, temperatura, czas, i inne komunikaty.Po uruchomieniu musiałem ustawiać na nowo. Ale to nie wszystko, te usterki mogłem przeżyć bo to nic takiego, haha.Po pewnym czasie zaczęła mi przygasać cała deska digital -na zasadzie "pojawiam się i znikam" w między czasie jak coś mogłem odczytać z alertów komputera wynikało że jest defekt elektroniki i inne komunikaty w języku francuskim. Jeszcze nic w teji sprawie nie zrobiłem, gdyż jestem na etapie poszukiwania warsztatu. A-ha w serwisie ( ale juz nie w tym gdzie byłem z szybami) powiedziano mi,że siłowniki szyb tylnych są w porządku a wymienić należy tylko panel sterujący ( kupiłem na allegro za 99 pln), który podnosi szyby jak podłącze rozłączone przez serwis kostki. Gdy wkładam w skrzynkę bezpiecznik od sterowania tylnymi szybami ( rozłączył serwis przy pierwszej wizycie) podnosi jak już napisałem szyby ale wówczas przygasają światła oświetlenia wewnętrznego, a w gnieździe tego bezpiecznika iskrzy. a żeby było nie tak łatwo w życiu to jeszcze przednie szyby raz się opuszczają normalnie a raz wolnymi skokami do przodu. Chyba zwariuję, proszę odważnych o wskazówki.Dzięki i pozdrawiam

[jaca1971pl]

kolejny post na temat feralnych sceniców z 2003-04/zegar, szyby i gorący przekaźnik od nich,przygaszająca deska i co k...... jeszcze te same defekty u mnie też się pojawiają a na domiar tego elektryk zaglądał z serwisu RENAULT i będzie myślał,no i może coś pomyśli=szok

[Smiti]

Jaca mam prośbę, jak coś zdziałasz daj znać.Dzięki

[jaca1971pl]

OK, ZA DWA TYGODNIE JESTEM UMÓWIONY Z ELEKTRYKIEM Z RENAULT ALE PRYWATNIE, DO TEGO CZASU MA SIĘ DOWIEDZIEĆ CO NIECO, WIEM ŻE U NAS W ZIELONEJ JEST GOŚĆ CO NAPRAWIA DESKI Z 500 ZŁ,I OD NIEGO DOSTANIE INFO.PO ZA TYM TEŻ TO WINA WTYCZEK KTÓRE W CHODZĄ DO KAMPA W KABINIE- TAM GDZIE BEZPIECZNIKI W KABINIE JEST CZARNA PŁASKA PUSZKA I DO NIEJ WCHODZĄ 3 WIĄZKI KABLI PORUSZAJ NIMI A MOŻE BĘDZIE LEPIEJ.MOŻNA JE TEŻ WYJĄĆ I PRZECZYŚCIĆ STYKI PREPARATEM DO TEGO PRZEZNACZONYM A W RAZIE GDY PO ROZŁĄCZENIU BĘDZIE PROBLEM Z BLOKADĄ AUTA TO WYCIĄGNĄĆ 2 BEZPIECZNIKI OD KIEROWNICY NA PARĘ SEKUND TO POMOŻE,SĄ ONE KOŁO AKUMULATORA.POZDRO JACA

[Smiti]

Cze, próbowałem poruszać tymi stykami ale niestety nic przyniosło to żadnego rezultatu.Spróbuję wyjąć te kostki i zastosować ten preparat - tak jak mówisz, chociaż nie wiem czy to coś da , bo jak czytałeś mojego posta to tych defektów jest u mnie od h...a. Ja na razie tak śmigam i czekam cierpliwie co jeszcze?????? Zastosuje się do Twoich wskazówek i będę pisał dalej ok.? Jeszcze się nie umówiłem z "fachmanem" bo na razie mam kryzys z kasą, a u niego wjazd na warsztat to od ręki 500 paczek bez względu na awarię .Pozdro Jaca i dzięki za pomoc. Odezwę się.

[Reklama]

[Smiti]

Jaca i co u Ciebie, pokaz się i daj znać co słychać po liftingu?

[jaca1971pl]

no i się narobiło, elektryk z serwisu nie pod joł się naprawy prywatnie,a w serwisie powiedział że będą duże koszta, dał namiar na innego.
ten cały dzień trzymał auto i nic, pod czepił 4 różne komputery kabinowe i nic-0 poprawy, potem coś polutował i tylko poprawiło się świecenie na wyświetlaczu,kasy nie chciał. w końcu zamówił kompa który ma taki jak mój numer i za 2 tygodnie ma ni założyć.zobaczymy czy będzie poprawa a już teraz zapowiedział że 500 zł. będzie mnie to kosztowało.twierdzi że procesorek jest walnięty. jak coś to napiszę
pozdro dla wszystkich szczęśliwych posiadaczy sceniców jaca

[jaca1971pl]

witaj Smiti. tak jak napisałem wcześniej miałem teraz pojechać do elekt. ma wymianę kompa w kabinie, a tu chłody i jest o dziwo wszystko ok' wiec naprawa przełożona na później,ale teraz sam spróbuję bo widziałem jak rozbierali konsolę-0 problemów i wypnę wiązki z kompa i będę po kolei szukać,ni innymi kupiłem środek do styków, zobaczymy i napiszę. czytałeś są następni hi hi hi

[Smiti]

Siema Jaca, tak czytałem wszystkie posty ,ale widzę że naszym tematem zainteresowanie jest chyba największe, hahaha, temat zawiera chyba najczęstsze defekty.Słuchaj... w międzyczasie sie wkurzyłem i rozebrałem konsolę- tzn. obudowę deski i o dziwo zauważyłem tuż nad wyświetlaczem dwie kostki. Jedna z nich tzn. z prawej strony to chyba wiązka z kompa, a druga ze strony lewej to mój problem. Zacząłęm ruszać tą kostką i pojawił się utracony od dawna wyświetlacz.Oszalałem ze szczęścia, hahaha.Dałem furkę do fachmana, ten rozebrał kostkę złożył na nowo i o dziwo... za dwa dni znowu wszystko wygasło, a już myślałem...No nic wielkiego, ciemno w środku, nie widzisz ile jedziesz, no i nie widzisz ciągłych komunikatów kompa, a że coś po francusku się piepszy... hahaha. No dobra ale jak miałem ten wyświetlacz 2 dni to odczytałem stan kilometrów ( przed defektem 118.000 tys. a teraz 218.000)- czaisz, zrobiłem przez dwa miechy 100.000 hahaha ale jaja. Po prostu w kostce jest jakieś zwarcie i nabija mi elektroniczny licznik po każdym uruchomieniu dopala chyba ze 10.000. Jak ja go kiedyś sprzedam z przebiegiem 1.000.000 km, co ?No dobra rozpisałem się, daj coś na temat jak się coś wyklaruje, bo ja na razie tak jeżdżę i czekam jak się wszystko spiepszy, hahaha Pozdro Jaca.

[francuz20]

witam
Mam pytanie do kolegów .W jaki sposób wyjąć ten wyświetlacz , co musiałbym najpierw zdemontować?

[jaca1971pl]

co do wyświetlacza to trzeba delikatnie wyciągnąć górną ramkę.
witajcie co do naszych problemów to zauważyłem ciekawą zależność przynajmniej jak u mnie, jak pisałem za czeły się chłody i wszystko wporzo, a tu nagle dzisiaj rano gdy włączyłem nawiew ciepłego powietrza na nogi to o dziwo po chwili zaczął wygasać ni wyświetlacz i zresetował się komp,potwierdza to według mnie że jest to problem połączeń ponieważ powietrze ogrzało miejsce kompa i przewodów, a do tej pory grzałem tylko szybę.wyłączyłem nawiew dolny i po paru godzinach jest znów ok'.jutro działam.pozdro jaca

[Smiti]

Jaca a próbowałeś rozebrać tą kostkę o której Ci pisałem?

[jaca1971pl]

witaj.u mnie też właśnie ta kostka szaro-biała tylko ja poszedłem dalej i podciołem ją na spodzie tam gdzie są malutkie otworki o jakiś milimetr.próbowałem,wyginałem i pociągałem jest ok' został problem z szybami które też raz działają ok raz nie.szukam schematu i w tedy będę próbować znów. pozdro jaca
więcej napisałem w innym poście

[jaca1971pl]

smiti. kostka ma zamknięcie i można włożyć między nie a kostkę coś co dociśnie kable do wyświetlacza ja dzisiaj tak zrobiłem i mocno docisnęło.jest wporzo.wypróbuj warto.jaca

[francuz20]

a czy ktoś mógłby zrobić jakieś foto tego elementu . nie chciałbym czegoś połamać.

[jaca1971pl]

zerknij tutaj http://renault.auto.com.pl/forum/viewtopic.php?t=25121
tam jest odsyłacz do fotek

[Smiti]

Siemka wszystkim renaultoholikom. Jaca zdemontowałem deskę gdyż wydawało się,że jest problem z kostką, podczas kiedy po przelutowaniu kostki nadal problem pozostał, gdzieś jest przerwa w dalszej części na desce digital.Teraz to już mędrca szkiełko i oko musi to zlustrować, więc oddałem deskę do elektronika który naprawia RTV i będzie szukał przerwy , tzw. zimnego lutu. Masz receptę na to jak doprowadzić stan licznika do normalnego 117.000, gdyż jak Ci pisałem każde przypadkowe odpalenie deski dorzucało z 30.000 tys.Mój obecny stan licznika to 250.000 tys hahaha. Ale szaleję, a tak naprawdę tylko jeździmy po samym Giżycku, a z odczytu stanu kilometrów można wnioskować, że przejechałem 2 razy do okoła świata.Pozdrawiam serdecznie wszystkich francowatych fanatyków.

[jaca1971pl]

witaj,jak u mnie na razie jest ok' ale pojawił się problem z drzwiami od strony kierowcy bo się normalnie otwierają kartą ale zamknąć już się nie chcą i tylko kluczykiem pozostaje i znów poszukiwania. jak byście coś wiedzieli na temat takiego problemu to piszcie, a co do zimnych lutów to mogą być bo wykonanie lutów jest bardzo słabe i bardzo oszczędne.ppozdro jaca

[jaca1971pl]

witajcie,a jednak Smiti i u mnie przestał działać znów licznik i moje zdziwienie że jednak nie kostka. mając podstawy w elektronice i ogromne rozgoryczenie rozkręciłem cały licznik z wyświetlaczem i szukałem i znalazłem to co między innymi ty sugerowałeś że jakaś przerwa lub zimny lut.w moim przypadku przerwany był kontakt po miedzy płytą, a dławikiem który znajduje się zaraz za pierwszym pinem kostki podwójnej. po prostu przylutowałem dwa przewody od tyłu płyty i podłączyłem na przednią część gdzie są dwa ocynowane kwadraty na których jest osadzony dławik.mam nadzieje że już teraz będzie ok' płytę oglądała osoba która pracuje na fali i zna się na lutach, twierdzi że taki duży element i drgania w samochodzie i oszczędności w zakładach często prowadzą do odklejenia się elementów gdy za mało jest cyny oraz nie ma możliwości wzrokowego sprawdzenia połączenia.pozdrawiam i wesołych świąt-jaca

[pustynny]

Cześć!

Witam serdecznie użytkowników Renault!

Z przyjemnością informuję, że udało mi się doprowadzić problematyczny wyświetlacz mojego Scenic'a (2004 rocznik) do stanu prawie wzorowego. Objawy były typowe:
- samoczynne kasowanie zegara i różnych innych danych (przebiegi, zużycia itp.),
- migotanie i przerwy w wyświetlaniu,
- samoczynne zwiększanie przebiegu (u mnie ze 130 kkm na prawie 170 kkm ).

Były specyfiki typu "Kontakt" w użyciu i nic nie pomagało.

Trzeba było zrobić z tym porządek, więc:
- rozebrałem całe ustrojstwo,
- odpaliłem stację lutowniczą (gorące powietrze),
- i zająłem się rezystorami mocy, bo w nich tkwił problem. Te niepewne wymieniłem, a wszystkim poprawiłem lutowanie. Zajęło mi to trochę czasu, bo to maleństwa (SMD), a ja już oczy mam nie te...

Zostało jeszcze zniwelować przebieg do stanu poprzedniego, ale to z czasem...

Wnioski:
- wydaje mi się, czytając wypowiedzi, że w większości problem tkwi właśnie tych rezystorach mocy, bo nie dość, że emitują ciepło (dużo ciepła!), to są poddawane wpływowi temperatury z obiegu ogrzewania, a stąd już niedaleka droga do "zimych lutów", przegrzanych elementów itp.

I to chyba tyle!

[Smiti]

Dzięki "Pustynny" za rzeczowe wskazówki. Mój problem nadal pozostał, choć wydawało się ,że elektronik który (choć zdesperowany) zechciał pogrzebać w tych mikroskopijnych układach, usunął problem. Nie na długo jak się później okazało.Widocznie nie wymienił tych elementów, które dla pewności Ty wymieniłeś , a jedynie przelutował wybrane przez siebie układy.Więc wszystko zaczęło się od początku.Najbardziej mnie wkurza to popiskiwanie w czasie jazdy( buczek niezapiętych pasów... chyba?), który w różnej tonacji i o różnym stopniu natężenia dżwięku, wciska się w uzwojenia mózgowe.
Bardzo bym Cię prosił jak już dojdziesz do tego, w jaki sposób wrócić do faktycznie przejechanych kilometrów.Pozdrawiam serdecznie. ps.a co tam Jaca u Ciebie.

[Smiti]

Witaj Uio, nie nie mam alarmu.To będzie wina tego sygnalizatora niezapiętych pasów, jak deska nie wyświetla to i ten szaleje. Pozdrawiam

[archive]

.

[pustynny]

Cześć!

Chopy, miałem to samo! W prawej strony płytki wyświetlacza znajduje się wlutowany buzzer (sygnalizacja niezapiętych pasów i np. kierunkowskazów). Lutowanie na płytce jest tak fatalne, że szkoda gadać. Widać, że oszczędzali na cynie i to bardzo.
W każdym bądź razie przy miganiu wyświetlacza buzzer pikał, pukał i tak jak piszecie - w różnych tonacjach. Przez te "niedolutowane" rezystory musiały chodzić takie prądy, że licznik wariował, a dzwięki buzzera były tego oznaką.

Oczywiście mogę się mylić, ale na szczęście udało mi się tę przypadłość wyeliminować.

[jaca1971pl]

witam.jak wcześniej pisałem o naszych problemach to potwierdzam że u mnie przyczyną był zimny lut przy dławiku, po miesiącu jest ok'.co do szalejących szyb to po odłączeniu akumulatora muszą one być programowane i po takim zabiegu zachowują się normalnie.sam nie wierzyłem że jest jakieś programowanie szyb ale jest. tu macie link z opisem jak to robić
http://megane.com.pl/viewtopic.php?t=858
cytat

Synchronizowanie drzwi.
Objawy. Podczas wciskania przycisku od opuszczania szyb nie opuszczają sie same do końca. Może to wystąpić po odpięciu akumulatora, ewentualnie po odpięciu wtyczek od drzwi. Należy je zsynchronizować.

Co zrobić.
Okno od danych drzwi musi być zamknięte. Naciskamy przycisk od zamykania szyb tych drzwi i trzymamy go do oporu przez kilka sekund. Teraz możemy sprawdzić czy same się opuszczają na dół i do góry.

Czynność wykonać z każdymi drzwiami z osobna.

[jaca1971pl]

witajcie. potwierdzam że usterkę wyświetlacza to jest chwilowe wygaszanie się licznika i komputera oraz przy okazji piszczenie może powodować wczesniej opisany oderwany dławik, a moje przepuszczenia potwierdzają 3 różne osoby którym pomogłem i się udało, a w kieszeni pozostało im 500-600 zł, bo tyle proponowano im za naprawę, 2 naprawę przetwornicy. u mnie wołano 500zł i pozostało w kieszeni. naprawa jest bardzo prosta dla kogoś kto wymontował już kiedyś wyświetlacz i trzymał w reku kiedykolwiek lutownicę. pozdrawiam jacek i jak coś to piszcie.
tu fotka
http://odsiebie.com/pokaz/1552874---4a75.html

[pustynny]

Cześć!

A ile, za przeproszeniem, Szanowny Kolega sobie woła za ową naprawę?

[jaca1971pl]

ja mogę tylko podpowiedzieć co zrobić tak jak do tej pory czyniłem i za zwyczaj to pomagało .pozdro jaca
jaca1971@o2.pl

[Artur74]

witaj jaca 1971 a czy u ciebie po zgaśnięciu wyświetlacza i ponownym jego zapaleniu podczas jazdy zachowywał się tak jak przy odpaleniu czyli zapalały się wszystkie kontrolki włącznie z serwisem i grzaniem świec ,wszystko się resetowało .Piszecie coś o brzęczeniu u mnie tego nie było a teraz jest ciemno i wcale się nie włącza czy przyczyną tego może być wyświetlacz licznika lub zimny lut ?????? Poradż coś jeśli możesz.

[pustynny]

Cześć!

Tak, takie są objawy problemów z wyświetlaczem. Wygląda to tak jakby po ponownym włączeniu wyświetlacza komputer robił ponowny test parametrów silnika itp. U mnie było to samo...
Nie chcę być złośliwy, ale ciśnie mi się "witaj w klubie". Staraj się jak najszybciej usunąć usterkę, bo "niechcący" może skoczyć liczba kilometrów przebiegu (u mnie o 30kkm ), a niwelacja tej przypadłości wymaga trochę większych umiejętności niż operowanie lutownicą...

[jaca1971pl]

witaj artur 74,u mnie objawy były takie że wyświetlacz przygasał na chwilę dłuższą lub krótszą albo nic nie świeciło kilka dni, ale zawsze powracał na chwilę do pełnego świecenia, kontrolki też wtedy nie działały, no i ten pisk.jak masz kogoś kto ma trochę pojęcia o elektronice to spróbujcie go wyciągnąć ,a wyciąga się go prosto- górna cienka ramka,potem dolna i chyba 2 śruby,dół do góry i do siebie.uf jest na zew.poruszać 2 kostkami, jak będzie się zapalać to przy podwójnej kostce na lewo jest element z uzwojonym miedzianym drutem, przelutować - dwa przewody przelutować ze strony gdzie są dwa prostokąciki ocynowane na drugą stronę gdzie są 2 piny od dławika,u paru to pomogło i teraz zero problemów.jak nie to szukać dalej. jak padnie przetwornica napięcia to już się wyświetlacz nie podnosi(nie świeci) i koszt ok 500zł.
powodzenia jaca
napisz jak poszło

[jaca1971pl]

pustynny a ty jak naprawiłeś swój licznik?. pozdro jaca

[pustynny]

Cześć!
I w takich chwilach żałuję, żem nie pstrykał fotek...
Obok wspomnianego przez Ciebie dławika jest rząd rezystorów (nazwałem je roboczo rezystorami mocy, bo ich parametry na to wskazują). Wylutowałem je gorącym powietrzem (zwykłą lutownicą też można, ale bez przesady z mocą), sprawdziłem parametry i wlutowałem z powrotem wymieniając dwa z nich na nowe. Oczywiście nie żałowałem cyny. W kilku miejscach poprawiłem lutowanie (w miarę dostępu na płytce).

Pamięć zegara i parametrów komputera wróciła, ale przebieg jest do poprawki. Teraz wyświetlacz jest jak nowy!

[jaca1971pl]

witajcie, tak jak kolega też od razu na wszelki wypadek poprawiłem rezystory, ale główną przyczyną był dławik. poprawiłem, będzie na dłużej

[Smiti]

W jaki sposób poprawia się luty gorącym powietrzem.I jeszcze jedno pytanie , skąd bierzecie elementy układów elektronicznych do tego panelu, bo podobno są niedostępne?

[jaca1971pl]

witaj, jak nigdy nie robiłeś opalarką lutów to lepiej idź do sklepu z częściami elektronicznymi, a tam na pewno mają lutownice podobne do WARELKI, TYLKO TAŃSZE ok 30 zł i z regulacją temperatury- ostry grot,i delikatnie każdy lut sobie popraw, a jak znasz wartości rezystorów to możesz użyć zwykłych,to nie przeszkadza tylko estetyka, ale kasa w kieszeni.

[Bohdan70]

Witam. Jakiś tydzień temu zresetowało mi zegar i kilometry. Sytuacja powtgótrzyła się po dwóch dniach. Trzy dni temu zgasł wyświetlacz i jak do tej pory nie dał oznak życia (nie działa też sterowanie radia przy kierownicy). Próbowałem metody wstrząsowej - i nic, nawet nie mrugnie. Czy to znaczy że padła przetwornica ? Chciałem się dobrać do wyświetlacza, ale jest zimno i boję się coś pourywać, tym bardziej że nie wiem od której strony do tego podejść. Może ktoś pomóc ? Pozdrawiam. Bohdan.

[pustynny]

Cześć!
Masz typowe objawy. Proponuję jak najszybciej naprawić wyświetlacz, bo "nabije" Ci dodatkowych kilosów przebiegu. W pierwszej kolejności sprawdziłbym wspomniany dławik i rezystory, a na pewno poprawiłbym lutowanie tych elementów.

Kurczę, szkoda, że tak daleko mieszkasz...

[pustynny]

Cześć!

[Smiti]

Dzięki pustynny wszystko rozumiem, a powiedz czy ty byłbyś w stanie naprawić ten panel włącznie z wymianą podzespołów?

[Bohdan70]

Dzięki za wskazówkę. Jutro zabieram się do roboty. Głupio się jeździ bez szybkościomierza. Przed zgaśnięciem wyświetlacza pojawił się komunikat o wymianie oleju - czy to oznacza że mogę zrobić tylko 200 km ?

[pustynny]

Cześć!
Niekoniecznie...
Mogło być tak, że licznik kilometrów do serwisowania autka został poprzez problem z wyświetlaczem zniwelowany do wartości powodującej wyświetlenie komunikatu. Obawiam się, że licznik przebiegu też się zmienił.
Jeśli musisz jeździć, to najlepiej odłącz kostki od wyświetlacza, zanim naprawisz wyświetlacz, bo może Ci ostro nabijać kilometry przebiegu (kilka tysięcy za jednym zamachem).

[Bohdan70]

Chyba popadłem w koszty. Dławik przelutowany, rezystory wymienione i dalej ciemność widze.

[Smiti]

Bohdan łączę się z Tobą w bólu chociaż... wczoraj otrzymałem propozycję naprawy wyświetlacza za pomocą metody nagrzewania lutów gorącym powietrzem.Została przeprowadzona próba i co ... i nic.Podobnie wcześniej tj. kilka dni przede mną również próba się nie powiodła , a usterka dotyczyła tych samych objawów- wygasanie deski, nabijanie licznika...itp. Odebrałem więc wyświetlacz, który po podłączeniu reagował dopiero w momencie wyginania deski w lewym górny rogu. Ale zauważyłem ,że po przelutowaniu tą metodą ( tzn. ożywienie lutów) w momencie kiedy dotykałem palcami na mikroelementy te najbliżej tego elementu z uzwojeniem, zaczęła zgrzytać i łączyć.Więc przycisnąłem mocniej te elementy palcem, chyba nawet trochę je wyginając i deska ożyła. A już miałem wysyłać do naprawy - koszt 500 pln.Widocznie gorące powietrze nie do końca naprawiło zimny lut.Teraz wiem,że mogę wskazać elektronikowi ten element, który po prostu trzeba dokładnie wlutować. Pozdrawiam.

[pustynny]

Cześć!

Ha! I to są właśnie te rezystory! Powinieneś widzieć dwa rzędy rezystorów (różnią się od innych wielkością - są dużo większe), a na odwrotnej stronie płytki charakterystyczny brązowy nalot wskazujący na przegrzanie tego miejsca.
Jeśli masz pod ręką elektronika, to proponuję, żeby sprawdził wszystkie - jeden po drugim i te niepewne wymienił.

Teraz to powinno się udać!

[Smiti]

Dzięki pustynny, a co do maila na priv chciałem wiedzieć czy naprawiasz te wyświetlacze oczywiście za solidnym wynagrodzeniem i czy byś się tego podjął w moim przypadku. Byłem zdesperowany do tego stopnia,że chciałem się z Tobą porozumieć w kwestii naprawy - wysyłka kurierem.
Dziękuję za rady, chociaż klient który mi próbował naprawić twierdził,że bez wymiany adapterów mocy- czy coś takiego nic się z tym nie zrobić... a jednak jak to miło pogadac z kimś kompetentnym Pozdro.

[pustynny]

Cześć!

Adaptery mocy?... Kurczę, teraz to zgłupiałem...

[Smiti]

Pustynny miałem na myśli rezystory, to mój błąd słownikowy no i wynikający z kiepskiej wiedzy w zakresie elektroniki. A może wiesz jak przywrócić stan przejechanych faktycznie kilometrów z 300.000 do 115.00 gdyż tyle mi nawrzucało przez tę usterkę.Pozdrawiam

[slawek07]

Witam,
mam pytanie czy w rocznikach 2005 i 2006 problem został rozwiązany?.
Mam rocznik 2006 i czytając jestem bardzo zaniepokojony tymi usterkami wyświetlacza.

pozdrawiam;
Sławek

[jaca1971pl]

witaj. z tego co słyszałem to nie powinien problem występować. roczniki 2003 i 2004 mają choroby wieku dziecięcego . pozdro jaca