( Renault Vel Satis ) Pozegnanie z Velem - podsumowanie przygody z Vel Satisem

[trueye]

Jako ze przejechalem moim Velem 2.0T 130 tys km w ciagu 5 lat poczulem sie uprawniony do zabrania glosu w tym dziale.
A do rzeczy, autko nabylem z udokumentowanym przebiegiem 120 tys km i nigdy potem nie mialo kontaktu z laweta, nigdy nie jezdzilo na gazie, glowne usterki:
- Cieknaca pompa wody, niby nowa zalozona zazem z rozrzadem na 125tys km wytrzymala 30 tys, kiepski zamiennik, na tym nie radze oszczedzac,
- Klopoty z ladowaniem akumulatora, przy przebiegu ok 220tys pojawialo sie czasami zwarcie w obwodzie wirnika alternatora, po przewinieciu wszystko ok, co ciekawe szczotki zuzyte w ok 30 procentach pozostawilem oryginalne,
- Wyciek oleju ze skrzyni biegow spowodowany uderzeniem lewym kolem w kraweznik na oblodzonej drodze, wymiana wszczelnienia na polosi w komplecie z manszeta i ok przez ostatnie 30 tys,
- Alarmy oswietlenia tylnej tablicy i swiatel, kiepski styk w gniezdzie zarowki, nadmieniam ze w czasie 5 lat eksploatacji wymienilem tylko jedna zarowke swiatel postojowych,
- Gdy sprawdzilem stan swiec zaplonowych zaraz po zakupie, szczelina miala 2.1 mm wiec zastanawialem sie jak to autko tak swietnie jezdzi, mowa tu o swiecach Denso, kolejne swiece, NGK nie mialy takiego efektu po takim dystansie szczelina ok 1.1 czyli blisko fabrycznej.
- Wyciek oleju ze zlacza n turbinie, 'poxilina' pomogla, ciagle kapie ale znacznie zadziej, srubunek jast tak zapieczony ze mozna by uszkodzic przy wykrecaniu wiec decyzja o prowizorce,
- Koncowki zaworow w dwoch kolach ulegly uszkodzeniu, chyba przez zwiekrzona korozje w styku z metalowymi zakretkami, radze stosowac plastikowe chociaz nie wygladaja tak ladnie, odczyt cisnienia w porzadku,
- Zatkany zgnilymi liscmi odplyw wody deszczowej z podszybia spowodowal zalanie woda gory silnika czyli cewek zaplonowych, po osuszeniu swiec wszystko ok, tak sie stalo gdyz zdjelem gorna plastikowa pokrywe silnika ktora na pewno by temu zapobiegla,

Mozna sobie zadac pytanie na co mozna sie przesiasc z ukochanego Vela?
Moj wybor padl na Nissana LEAF, dla niewtajemniczonych samochod calkowicie eletryczny
Nowa przygoda z motoryzacja zaczela sie tydzien temu i mam nadzieje ze potrwa co najmniej tyle co z Vel Satisem, przeciez zostalem w stajni Nissan-Renault.