( Renault Clio ) clio ii 1.5 dci gaśnie w wyjątkowy sposób

[stefan_ok]

Problem wygląda następująco

1. W lipcu miałem wymieniane łożyska i uzwojenie w alternatorze (bo spuchło i przycierało wirnik)

2. Po około 170 km spokojnej, nieprzerwanej jazdy dojechałem autem do świateł, chwilę przed złapałem niezłą dziurę w drodze. (przejechałem około 500 km od odebrania od mechanika)

3. Ruszyłem ze skrzyżowania i usłyszałem, że coś zaczęło stukać w silniku (jakby zawory). Do celu miałem 2 km i spokojnie dotarłem.

4. Po dotarciu na miejsce zauważyłem ubytek oleju, około 2l dolałem.(wcześniej jak przy wymianie miałem zalane prawie do max, to po 20 tyś km poziom oleju był bliki min, nie dolewałem między wymianami)

5. Na holu do mechanika, który stwierdził, iż ów stukanie jest w okolicach wałka rozrządu, jednak wg niego zarząd się nie przestawił, pod pokrywę nie zaglądał, gdyż jak stwierdził, przyjeżdżają do niego tak stukające i nic się z nimi nie dzieje, zasugerował wymianę turbiny.

6. Auto 3 tygodnie stało, w sierpniu wymiana turbiny.

7. Po przejechaniu mniej niż 2 tyś km auto zgasło przy wyprzedzaniu (na szczęcie droga ekspresowa). Po zatrzymaniu odpaliło normalnie i problem zdarzył się za kilka kilometrów, później.

8. Odprowadziłem je znów do mechanika stał 2 tygodnie. okazało się, że po tym postoju padł akumulator.

9. Kolejne 200 km zrobiłem bez problemów.

10. Następnie wyłącznie silnika powtórzyło się i tym razem nie mogłem uruchomić silnika przez kila minut, poruszałem przekaźnikami bezpiecznikami odpalił, kolejne 170 km spokój, następne 10 km stałem około 10 razy

11. Wizyta u mechanika: komputer pokazał błąd czujnika położenia wałka rozrządu, błąd położenia zaworu egr (z tym błędem kupiłem auto i zrobiłem nim prawie 40 tyś)

12. Mechanik stwierdził, że to nie wyżej wspomniany czujnik ponieważ, gdy go odłączył wszystko nie dawało to żadnych dodatkowych objawów (prawdopodobnie nie wymienił go w ogóle), wymiana filtra paliwa, przeprowadził diagnozę wtrysków i zasugerował, że na nie już czas, jednak w tym temacie nie podjąłem żadnych działań.

13. Wymieniłem przekaźnik zasilania ecu, kupiłem inne ecu , zostało przeprogramowane na moje ustawienia i wymieniłem ecu. Dodam że szarpanie/ruszanie przewodami, które da się sięgnąć nie daje żadnych objawów.

14. Testowałem tak kilka ostatnio kilka dni, zauważyłem, iż jeśli nie przekroczę pewnej prędkości obrotowej wyłączenie nie ma miejsca. I teraz tak: początkowo mogłem jeździć z 2250 obr/min, później 2000 obr/min, później 1750 obr/min. Jeśli zgasło to trzeba było się zatrzymać, później zapalało normalnie, można było jechać dalej.

15. Moja ostatnia jazda testowa obroty 1750 włączyłem ogrzewanie tylnej szyby, (ogrzewanie wyłącza się automatycznie po około 10 minutach), tym razem wyłączyło się po mniej niż minucie po czym silnik zgasł, nie dało się odpalić, nie pomogło ruszanie przekaźników/bezpieczników. Auto postało około 20 minut i odpaliło. Resztę podróży około 30 km przejechałem nie przekraczając 1500 obr/min i udało się dotrzeć bez problemu.

Dodatkowe objawy, zanim silnik się wyłączy, gdy jest bardzo ciemno widać, że przygasają światła. W momencie gdy wyłączyło mi się auto zrobiłem taką próbę: odpaliłem i bez ruszania dodałem gazu, w większości przypadków kręcił normalnie pod 3000 obr/min [bardziej nie chciałem katować], jednak były trzy inne przypadki:

1. Doszedł do około 2000 obr/min, zgasł, to jeszcze raz, doszedł około 2000 obr/min zgasł potem odpalił i już kręcił się wyżej bez problemów.

2. Doszedł do 2000 obrotów zgasł, no to jeszcze raz, zakręcił się wyżej i w lusterku zauważyłem, że zakopcił. (to była jedyna jazda w dzień), w innych przypadkach jak gazuje to nie zauważam kopcenia.

3. Przypadek podobny do pierwszego, z tym że przed drugim pierwszym wyłączeniem obroty które udało się uzyskać do między 2250 obr/min a 2500 obr/min.

Dodam, że mogę bardzo mocno obciążyć/zdusić silnik , np. 5 bieg przy prędkości 30 km/h i z niskich obrotów wyjdzie. Tym samym wykluczam wtryski bo ten sam mechanik, który się przy nich upiera powiedział, że przy dużym obciążeniu powinien się wyłączać.

[BlackRaven]

Jedź do elektryka i nich wiązki sprawdzi bo jak znam życie to było bite i pewnie wiązka dostała klapsa. Bywa tak że izolacja jest cała a w środku prawie nie ma kabla bo zielono. Powód ? Wiązka leciutko nacięta i dostała się woda....
Dobry komp pod Renówki (choć niekoniecznie Clip ) pokaże to dokładnie.
_________________
Gdy idziesz po taniości zawsze kończy się drogo
Yamaha FJ 1200