( Renault Laguna ) Czy oplaca sie kupowac Lagune II ?

[biuro74]

Witam,

Mam akurat Lagune IIphI 1.8 16V - ponoc jeden z lepszych "kociolkow" i fakt - silniczek niczego sobie, nigdy nie zawiodl. Jednak po ostatnich przezyciach mysle nad zamiana jej na IIphII, bo po lifcie bylo mniej usterek. Oczywiscie wiem, ze czesc elementow zuzywajacych sie ze starosci bedzie znowu do wymiany, niemniej chodzi mi o to, czy jest sens w moim przypadku zmieniac model przedliftowy na poliftowy.

Ja swoja jeszcze pol roku temu polecilbym kazdemu, ale od momentu, kiedy zachcialo mi sie dac mechanikowi auto do wymiany roznych [cenzura] (glownie elementy zawieszenia), cos zaczelo sie z nia dziac zlego i wlasciwie moge powiedziec, ze ledwo co uporalem sie z naprawa powaznych awarii, to pomniejsze wciaz mi "ciaza". A zona to juz o kolejnej renowce nie chce slyszec, mam przerabane bo akurat uwazam, ze skoro poznalem autko, to teraz o wiele pewniej bedzie sie go ewentualnie naprawiac, czy serwisowac elementy, ktore wiadomo, ze moga nawalic. Nie mowie o tym, ze mysle o kupnie CLIPa.

A do rzeczy: w swojej Lali robilem naprawde niewiele, ma ona wymienione (glownie w przeciagu ostatniego pol roku):
* wysprzeglik (slave cylinder) - bo sie rozwalil i caly plyn uciekl,
* sprzeglo - jak wymienialem wysprzeglik, to wymienilem przy okazji sprzeglo, bo juz bylo leciwe (116k mil) plus plyn w skrzyni oczywiscie,
* ECU + UCH + blokada - wymienione jako ostatnia naprawa (kupilem uzywane z roku 2003, wiec srednio 2 lata moze pociagnie bez awarii), poprzednie ECU nawalilo i mialem problem z wtryskiem,
* przepustnica (tez bez sensu wymienialem, bo pierwszy "mechanik" tak sobie zazyczyl, ale skoro tak dlugo trzymalem i jezdzilem, wiec oddawal juz nie bede, bo nieladnie - kupielm uzywana przez rok Boscha, wiec moze pojezdzi jeszcze z 5 latek),
* czujnik cisnienia kolektora - wymienilem, bo mechanik powiedzial, ze to bylo to (zanim spostrzegl usterke ECU, lol)... po wymianie ECU juz nie chcialo mi sie go zwracac, poza tym nieladnie zwracaz uzywane, jak juz pojezdzilem,
* podswietlenie Climatronica robilem, to znaczy przelutowywalem slynne zimne luty,
* zmienialem podswietlenie w konsoli sterowania szybami na LEDy - bo stare zaroweczki zdechly,
* paski oba (alternatora i rozrzadu),
* laczniki stabilizatorow przednich,
* prawa przednia oske (bo sie zlamala, doslownie),
* czyscilem polaczenia ECU - tam teraz jest szysto, tak samo po wyjeciu deski rozdzielczej zauwazylem jeden kabelek z UCH zerwany, wiec go zlutowalem.

Co jeszcze do roboty:
* zaprogramowanie UCH - bo mi komputer pokadowy wypluwa "ESP fault" (mysle, ze to kwestia zarowno zaprogramowania czujnikow kol, poduszek, jak i czujnika skretu),
* szyba w drzwiach kierowcy juz nawala - albo szyny, albo caly zestaw z silniczkiem bedzie do wymiany,
* z tylu do wymiany sa elementy zawieszenia, ktore mechanik powiedzial, ze nie chce robic (lol, duzo roboty z tym pewnie, jak czytalem)... poki co mam delikatne stuki i da sie przeglad przechodzic, ale wkrotce trzeba bedzie to zrobic,
* szyba tylna: brak podgrzewania, nie uchyla sie,
* brak podgrzewania fotela kierowcy (powinno byc),
* brak podgrzewania lusterek (powinno byc),
* zauwazylem, ze silnik nieco sie "poci" - chyba uszelka pod glowica jest do wymiany, ale nie wiem, czy bede to robil - na razie strat oleju bagnetem nie zauwazylem). Jeszcze rok temu bylo OK.

PODSUMOWUJAC: czy oplaca sie kupowac nowa Lale ? Przeciez w nowych zawieszenie tez bedzie (plus sprzeglo) do wymiany ? Mam zamiar kupic taka z przebiegiem do 100k, co nie bedzie trudne - cena do 1000 funtow powinienem sie zmiescic (plus 500 na naprawe). Chodzi mi glownie o to, co moze sie w mojej Lali jeszcze zepsuc ? Wydaje mi sie, ze "swoje" juz przeszla, byla 3 razy holowana do domu, ta "krolowa lawet", wiec czy to nie jest koniec usterek ? Drobne [cenzura] - jak fotel, czy lusterka, czy nawet szyby - moge robic sam.
Dodam, ze jakos napalilem sie na Lale 2.0T, ze szczegolnym wskazaniem na GT lub GT 205. Beda te modele bardziej "trefne", czy sa raczej udane ? Slyszalem o wentylach montowanych gdzies przy przepustnicy, o remoncie turbo itp...

?

Ewentualnie - jesli nie Lala II, to co w tej cenie ?