( Renault Vel Satis ) Zgasl i nie odpala

[Thalion]

Witam.
Mam problem z moim 3.5 V6, podczas jazdy w mocnym deszczu auto zgasło i nie odpala. Silniczek łądnie kręci ale nie chce zaskoczyć. Wydaje mi się, że brakuje albo iskry albo paliwa, raczej paliwa. Moje pytanie gdzie są bezpieczniki/przekaźniki pompy paliwa? Szukałem i nigdzie nie mogę znaleźć tej informacji

[skee]

R6, przekaźnik wtrysków, zasila również pompę.

[Thalion]

hmm, jak sie okazało problemem była pompa nie zasilanie. Kupiłem nowa pompe i wymienilem, auto dostało paliwo i praktycznie od strzała odpaliło. Jedyny problem jaki został to brak mocy. Auto chodzi równo, nie szarpie, po prostu nie ma mocy. Jedzie jak 1.6 a nie 3.5. Żadnych błędów nie wyświetla. Odpiałem aku na noc i zostawie tak a jutro jade do znajomego na clipa i zobaczymy co pokaże. Zastanawiam się czy np facet w sklepie nie sprzedał mi pompy na zbyt małe ciśnienie albo coś.

EDIT:
cóż wizyta na clipie bez efektów. Żadnych konkretnych błędów. Rozebrałem ponownie kosz od pompy, i zauważyłem, że stara pompa była na 3,5 bar a nowa kupiona jest na 3 bary. Nie wiem czy to może być powodem. Drugim tematem jest to, że zauważyłem ze zaworek bezpieczeństwa (ten w koszu, na 3,5 bar) cały czas upuszcza paliwo. Niestety dopiero w pon będę miał możliwość sprawdzić czy działa przy odpowiednim ciśnieniu.

[the_1piotr]

cóz velsatis był nieudanum dzieckiem reno.....

[michalxm1]

[Reklama]

[skee]

W koszu pompy jest regulator ciśnienia, nie ma go natomiast przy listwie wtryskowej. Tam umieszczony jest tłumik skoków ciśnienia paliwa. Wykręć jedną ze świec i zobacz czy jest iskra, jeśli jest to sprawdź czy pompa podaje paliwo na listwę. Po włączeniu zapłonu powinna pompować jakieś 3 sekundy, później staje aż do zapalenia silnika. To IMO są najprostsze rzeczy do sprawdzenia, zarazem podstawa.

[Thalion]

Problem rozwiązany. Tak jak podejrzewałem facet w sklepie sprzedał mi pompę na 3 bary a oryginał jest na 3,5 bara. Zakupiłem druga pompę oryginalna boscha dokładnie taka jaka była założona wcześniej, (na 3,5 bara), i po problemie. Auto idzie aż miło . Dodam, że facet w sklepie zarzeka się, że pompa która mi sprzedał na 3 bary jest zamiennikiem zalecanym przez bosha w katalogu oryginalnej pompy na 3,5 bara. Ciekawe....


Dla kolegi the_1piotr powiem, że ja ze swojego auta jestem bardzo zadowolony. Auto kupione 2,5 roku temu, mega komfortowy, dynamiczny i bezpieczny samochód, a wiadomo psuje się wszystko. Dodam, że to moja pierwsza awaria. Oczywiście pisząc awaria mam na myśli awarie a nie naprawy typowo eksploatacyjne jak wymiana klocków, elementów gumowych zawieszenia oleju itd. bo to było robione nie raz . I powiem jeszcze, że chyba trudno w takich pieniądzach kupić tak wygodne auto. Słowem mój Vel Satis jest naprawdę zadowalającym autem. Mega na +

[the_1piotr]

ciesze się ale ja przeciez nie wytykam ..stwierdziłem że velsatis podobnie jak laguna II czy avantime byly niezbyt udanymi dziećmi , bo renault uczyło sie nowych technologi ...nowoczesnych materiałow mozna powiedzieć że ktoś musialbyć

stad problemy z elektronika bo technologia lutowania elementów dyskretnych była w powijakach stad zimne luty na modułach lelktronicznych, zly dobór materiałów na złaczki ellektyczne
nieodpowiedni dobor plastików do elementów wykonawczych jak siniki krokowe czy pompy paliwowe gdzie zuzywaja się zawory
z biegiem czasu to wszystko jest poprawiane w zamiennikach częsci

odnosnie mnie ja nie moge sobie pozwolic na niepewnosc dojazdu czy zeby ktos mnie sciągal 200km od domu albo co chwile podłaczal clipa bo costam z moca sie dzieje w trafiku od 8 lat nic nie bylo robione oprocz wymian filtowklocków olejow akumulatora
stąd może taka moja uwaga bo gdy wejdzie sie na wasze forum to az gesto od awarii zrreszta ostatnio wchodziłem na forum blizniacze c4 grand picasso to az zaniemówiłem ...nigdy zadnego citeroena w mojej stajni

oczywiscie dasię zyć tylko nie kazdy lubi grrzebac co chwile

[Thalion]

mi zdarzylo sie po raz pierwszy od zakupu auta (2,5 roku), że mnie zawiodło. Jak dotąd żadnych problemów. Nie ma reguły kolego, możeswz kupić renault i być mega zadowolony albo kupić passata, który będzie się psuć raz na miesiąc. Przy zakupie aut powyżej 10 lat nigdy do końca nie wiesz jaką auto miało przeszłość i co się z nim działo i jak się będzie sprawować. Ja z vel satisa i z mojego poprzedniego auta (fiat brava 1.4) byłem i jestem mega zadowolony, choć każdy powie omijaj auta na F i francuskie

[Mrozu555]

Miałem Laguna 2 1.9 dci z pierwszego roku produkcji, autem zrobiłem 340.000 i miałem 1 awarie nie związana z eksploatacją - uszczelka pod głowica. W chwili sprzedaży auta miała jeszcze oryginalne wtryski i turbo.

Avantime mówisz ze awaryjny? To chyba nie miałeś z nim za dużo do czynienia. Tam jest zarówno mechanika jak i elektronika jeszcze z espace 3.

Vel satis? Tu dużo zależy od silnika i rodzaju skrzyni. Jak ktoś weźmie 2.0T w manual to będzie miał bezproblemowa jjazdę. Jak 2.2 czy moje 3.0dci w automacie to mmożessię ookazać zże nie ppodoła z naprawami.

[quote="the_1piotr"]ciesze się ale ja przeciez nie wytykam ..stwierdziłem że velsatis podobnie jak laguna II czy avantime byly niezbyt udanymi dziećmi , bo renault uczyło sie nowych technologi ...nowoczesnych materiałow mozna powiedzieć że ktoś musialbyć

stad problemy z elektronika bo technologia lutowania elementów dyskretnych była w powijakach stad zimne luty na modułach lelktronicznych, zly dobór materiałów na złaczki ellektyczne
nieodpowiedni dobor plastików do elementów wykonawczych jak siniki krokowe czy pompy paliwowe gdzie zuzywaja się zawory
z biegiem czasu to wszystko jest poprawiane w zamiennikach częsci

odnosnie mnie ja nie moge sobie pozwolic na niepewnosc dojazdu czy zeby ktos mnie sciągal 200km od domu albo co chwile podłaczal clipa bo costam z moca sie dzieje w trafiku od 8 lat nic nie bylo robione oprocz wymian filtowklocków olejow akumulatora
stąd może taka moja uwaga bo gdy wejdzie sie na wasze forum to az gesto od awarii zrreszta ostatnio wchodziłem na forum blizniacze c4 grand picasso to az zaniemówiłem ...nigdy zadnego citeroena w mojej stajni

oczywiscie dasię zyć tylko nie kazdy lubi grrzebac co chwile[/quote
_________________