( Renault Scenic ) Problem z obrotami + rozładowywany akumulator

[iron_ladyy]

Witam wszystkich forumowiczów, mam nadzieję, że znajdę tu odpowiedź lub podpowiedź co robić.
Z racji tego, iż należę tu do zdecydowanej mniejszości (czyt. kobieta) opiszę problem z samochodem "po swojemu".

Jestem posiadaczką Scenica II, 2003 rok, 1.6, benzyna / gaz. Od pewnego czasu (ok miesiąc) coś rozładowuje akumulator. Problem wygląda następująco: czasami jadąc samochodem przy niskich obrotach samochód "gaśnie", trzeba porządnie przygazować, aby jechał dalej (najpierw pojawia się komunikat, aby wrzucić bieg jałowy, chwilę po tym aby odpalić ponownie auto). Po tym, gdy pojawiają się problemy z obrotami kilka godzin później/ następnego dnia akumulator jest rozładowany. Zauważyłam też, że gdy pojawiają się problemy z obrotami podczas jazdy wariują kontrolki gazu (nagle wyświetla się rezerwa, po chwili wszystko jest ok, a następnie po zgaszeniu samochodu nie gasną kontrolki gazu (mogą mrugać przez cały czas dopóki nie rozładuje się akumulator).

Akumulator wymieniłam na nowy - problem jest nadal.
Świece wymienione, przepustnica wyczyszczona - problem jest nadal.
Alternator sprawdzony - wszystko w porządku.
Instalacja gazu sprawdzona - wszystko ok.
Samochód obecnie u elektryka, po podłączeniu pod komputer nie wykazało żadnych problemów z elektryką (kilka drobnych błędów, które elektryk skasował.)

Od około tygodnia (po sprawdzeniu instalacji) samochód odpala za każdym razem (nawet po kilku dniach postoju), kontrolki też gasną. Mechanik, który montował gaz stwierdził, że problemem może być stały przepływ prądu w aucie. Auto od poniedziałku jest u elektryka, który też mówi, że odpala za każdym razem bez problemu.

Czym mogły by być spowodowane te problemy? Przyznam szczerze, że żyję jak "na bombie", ponieważ autko jest mi potrzebne codziennie aby dojeżdżać do pracy. Skoro elektryk nie wykrył żadnego poważnego problemu i auto póki co działa - co może być przyczyną?


(Dodam jeszcze, że jest zepsuty czujnik temperatury w aucie - pokazywał zawyżoną temperaturę, jednak każdy mechanik twierdzi, że nie miało i nie powinno mieć wpływu na problemy). Instalacja gazowa jest podłączona pod akumulator, jednak nigdy wcześniej nie było z nią problemów. (Gaz założony 1,5 roku temu, filtry wymieniane ok 1,5 miesiące temu - równy tydzień po wymianie filtrów gazu zaczęły dziać się takie cuda).

Pozdrawiam wszystkich!

[dziadek1]

Kup sobie coś takiego i jeździj z tym. Przynajmniej będziesz wiedziała, że dzieje się coś z prądem (albo nie dzieje) Druga sprawa sprawdzić, czy coś nie "je " prądu na postoju. Trzecia sprawa dodatkowo, bardzo często jest tak, że jak akumulator się solidnie rozładuje, mimo że jest nowy, to się zakwasi i alternator nie da rady go naładować, tylko prostownik małym prądem, ale to jest jakby równolegle.
http://allegro.pl/az4-woltomierz-miernik-tester-samochodowy-12v-24v-i6507801914.html
Pozdrawiam
_________________
Pomogłem - napisz na koniec jak rozwiązałeś problem.