( Renault Vel Satis ) Problem z automatycznym hamulcem ręcznym

[slomka8210]

witam,

Ostatnio wymieniałem tarcze i klocki z tyłu, przy wymianie klocków nie zwolniłem elektrycznego hamulca ręcznego lecz nie zrobiło mi to żadnego problemu przy samej wymianie. Wkręciłem tłoczki, wyczyściłem zaciski i wszystko zmontowałem. Po złożeniu nie trzyma mi ręczny, sam automat słychać jak zaciąga i zwalnia ręczny. Dźwignia ręcznego też działa poprawnie, nie ma żadnego błędu na wyświetlaczu.
Pomyślałem że może zapowietrzyły się hamulce więc przeprowadziłem procedurę odpowietrzania, ale stan ręcznego bez zmian.
Zanim pojadę do jakiegoś magika na komputer może ktoś ma jakiś pomysł lub miał podobną sytuację.

Wyczytałem że ktoś miał podobnie w scenicu i okazało się że jakaś kostka jest pod siedzeniem kierowcy i tam był problem.
Czy w vel satisie jest też taka kostka odpowiedzialna za ręczny pod siedzeniem?

[stanek72]

Owszem w scenicu jest taka kostka R2 ale ona jest odpowiedzialna nie tylko za hamulec ale wiele innych rzeczy np.opuszczanie i podnoszenie szyb.Jej skorodowanie na skutek zalania powoduje między innymi problemy z hamulcem ale wtedy mechanizm hamulca może nie chodzić wcale i może być wywalony błąd na desce.Jeżeli przed wymianą klocków hamulec u ciebie działał a po wymianie nie to-czego nie życzę ale podczas wkręcania tłoczków mogłeś uszkodzić gwinty w zacisku.O ile owe gwinty są nieuszkodzone to proponuję jeszcze raz wziąć się za robotę ale przed rozmontowaniem zwolnić ręczny hamulec,zdjąć linki z zacisków,zdemontować klocki,delikatnie ponownie wkręcić tłoczek,zmontować wszystko z powrotem (obie strony).
I teraz najważniejsze. W tej chwili nie zaciągamy jeszcze ręcznego ani nie zapalamy silnika.Kilkakrotnie naciskamy pedał hamulca na zgaszonym silniku w celu dopasowania się tłoczków do nowych klocków.W następnej kolejności uruchamiamy silnik,znowu kilkakrotnie wciskamy pedał hamulca i dopiero można używać ręcznego.Powinno pomóc.Odpowietrzanie tylko wtedy gdy odkręcałeś przewody lub odpowietrzniki ale przy tej robocie niema takiej potrzeby. Napisz jak poszło.
_________________
prowadż tak by anioł stróż za Tobą zdążył

[slomka8210]

no to chyba coś uszkodziłem, bo ten proceder z ponownym rozebraniem i złożeniem klocków już wykonałem i jest bez zmian
A uszkodzeniu mogły ulec które gwinty w prowadnicach czy gwint na tłoczku?

[stanek72]

Jeżeli już to na tłoczku.Ale w ciemno zacisków nie kupuj,najlepiej jeśli ktoś to jeszcze raz zdiagnozuje.Na podnośnik jedno koło zdjąć i ktoś niech zaciągnie ręczny a ty zobacz czy klocek jest dociskany przez tłoczek i czy linki chodzą (zaciągają dżwigienkę ręcznego.
_________________
prowadż tak by anioł stróż za Tobą zdążył

[slomka8210]

No i niewiem co mam zrobić, zdjąłem koło, zacisk i klocki. Tłoczek działa bo wysuwa się po naciskaniu pedału hamulca, ale nie mogę wypiąć linki ręcznego. Ręczny zwolniony nawet pociągnąłem za tą dzwignie w podlokietniku żeby linka była luźniej. Ale nie rusza mi się ten mechanizm na, zacisku pod który zaczepiona jest linka ręcznego a linka zachowuje się jak by była zablokowana w pancerzu.
Co robić

[Reklama]

[slomka8210]

Czy linka ręcznego pracuje w pancerzu czy tworzy całość z pancerzem?
U mnie linka pracuje z całym pancerzem a nie w pancerzu.

[slomka8210]

wygląda na to że będzie trzeba wymienić obie linki bo nie da się ich wypiąć, tak jak by się zapiekły w pancerzach.
Sytuacja o tyle dziwna że przed wymianą ręczny działał.

[stanek72]

Linka powinna działać w pancerzu a nie razem z pancerzem.Dziwi mnie fakt że nie możesz ruszyć dżwigienką na zacisku tą na którym zaczepiona jest linka hamulcowa (jakoś zablokowana?).Powinna się poddać choćby poto by umożliwić z niej zdjęcie linki hamulcowej.
_________________
prowadż tak by anioł stróż za Tobą zdążył

[slomka8210]

Wygląda to tak jakby linak zablokowała się w pancerzu tuż przy końcu od strony zaczepu na zacisku i jest cały czas naciągnieta dlatego nie da się jej zwolnic bo chyba ciągnie tą dzwignie. A całym pancerzem nie da się teraz ruszyć bo się zapiekł w tym prowadzeniu na zacisku

[stanek72]

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zdjęcie samej dżwigienki z zacisku poprzez odkręcenie śruby która mocuje ją do zacisku,wtedy odłączenie linki hamulcowej nie będzie już problemem,założyć dżwigienkę spowrotem i sprawdzić ręcznie czy można ją poruszać i jak zachowuję się w tym momencie tłoczek .Będziesz wtedy wiedział czy zaciski działają poprawnie.Jeżeli poprawnie to wina może leżeć po stronie linek.Tyle przychodzi mi do głowy w tym temacie i co na chwilę obecną bym zrobił.Mam nadzieję że choć trochę naprowadziłem do rozwiązania problemu.Jak już temat ogarniesz to daj znać co było by inni wiedzieli na przyszłość co może być .
_________________
prowadż tak by anioł stróż za Tobą zdążył