Jak mi nie dało jak dało? Po zmianie regulatora mam normalne ładowanie, a błąd to zupełnie inna para kaloszy. Mi wywaliło błąd właśnie z winy uszkodzonego regulatora, który przeładował akumulator. Pytanie tylko co zrobić dalej z tym fantem. Właśnie zmieniłem aku i zobaczę co będzie. Być może też mi się trafił bubel.
Tak jak pisałem wyżej - wstawiłem wczoraj Centrę Futurę i zamiast mojego rocznego akumulatora (jednak to jenox, a nie autopart) i błąd jak był tak jest. Być może jeszcze za wcześnie na wnioski, bo te auta mają system zarządzania energią i z tego co wiem chwilę trwa zanim on się "przyuczy" do nowego akumulatora.
Odebrałem auto z ASO i również stwierdzili błąd regulatora. Najwidoczniej działa on fizycznie, tj. utrzymuje odpowiednie ładowanie, ale nie komunikuje się z autem. Ot trafiła mi się najwidoczniej wadliwa sztuka. Teraz jeszcze kwestia ponownego umawiania się do elektryków i wymiany, a wówczas zobaczymy co będzie. A problem z wycieraczkami miałem jeden jedyny raz i więcej mi się to nie powtórzyło.
O cenne wiadomości piszesz !!!!!!!
Zobaczymy co u mnie po wymianie regulatora.Auto jest kolegi i nie wiem czy już wymienił bo to taki zamulony chłop.
Dzięki za info. _________________ Marek
Problem powrócił. Wymiana regulatora (z nowego na nowy) nic nie dała. Najprawdopodobniej poprzedni regulator uszkodził skrzynkę UCH/BSM i to będzie przyczyna problemu. Problem z wycieraczkami powrócił w sobotę, a dziś do tego doszły komunikaty o: 1 - przejściu zasilania w tryb ekonomiczny, 2 - usterki ładowania akumulatora, 3 - problem z ciśnieniem oleju (!?!!!!!), oraz oczywiście ciągła praca wycieraczek... Zgasiłem auto i po około 5 minutach wycieraczki się wyłączyły i błędy pogasły. Także mam już serdecznie dość tego auta, bo zwyczajnie nie wiem czego szukać. ASO jak widać też nic nie dało.
U mnie też jeździ, ale to nie jest w tym rzecz, żeby ciągle błędy były. Do tej pory wyskakiwał mi jedynie komunikat o usterce ładowania akumulatora (mimo, że wszystko jest ok), potem wycieraczki, ale dziś, gdy się zaświecił komunikat o braku ciśnienia oleju to mi się zrobiło gorąco.
Tak czy inaczej mam teraz pytanie odnośnie UCH. Czy w tym modelu można podmienić je z drugim autem, czy tak jak w poprzedniej generacji potrzeba ECU i immo do stacyjki? Pytam, bo tutaj samo uch zostało podzielone na część w kabinie i część pod maską. To pod maską już podmieniałem z drugim masterem i nic się nie zmieniło. Najprościej by było podmienić i drugie, ale nie wiem jak będzie z kwestią immo.
Dołączył: 13 Sty 2011 Posty: 125 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kędzierzyn-Koźle Posiadane auto: ML 400
Piwa: 4/1
Wysłany: Czw 07 Cze 2018, 13:48
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
moim zdaniem to nie to. jest gdzies problem z alektryka bo bledy sa i ich nie ma. jakby to uch to by ci bez problemu pocisneli nowe w aso - to ich atut - wymiana czesci. a tu jest usterka problematyczna bo trzeba jej szukac w elektryce, gdzies problem z masa, przelamanym.przegnitym kablem...ostanio mialem sciagniete lewe kolo i nadkole i przewod masowy ktory jest przykrecony do skrzyni biegow zostal mi w rece - ucieszylem sie ze to juz jest to !!! ale niestety problem nie zniknal.
pewnie ze nie sztuka jezdzic z tymi usterkami...no ale jak sam widzisz latwiej z nimi jezdzic jak je znalezc
uch ecu czy zwal jak zwal nie obstawiam bo zwyczajnie bledy by byly stale
Dołączył: 20 Lut 2018 Posty: 28 Skąd jesteś (miejscowość / region): Śląsk Posiadane auto: Master III 2.3
Piwa: 0/0
Wysłany: Sob 16 Cze 2018, 19:29
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
Ładowanie 13.9-14.1, po kilku sekundach kontorlka akumulatora i STOP, i po włączeniu wycieraczek ciągła ich praca aż do momentu odłączenia masy.. co dalej ładowanie wydaje się być w porządku na razie auto jeździ tylko w słoneczną pogodę(brak wycieraczek), aku nie pada:)
U mnie okazało się, że uszkodzona była kostka na regulatorze i wygięte (zwarte) piny. Problem z wycieraczki minął, ale z ładowaniem niekoniecznie. Pierwszego dnia ładowanie miałem na początki 15.4 a po całym dniu spadło do 13.9V. Błędu na desce nie było. Ale to pierwszego dnia. Drugiego natomiast miałem wahania ładowania 15.1- 13.6V i gdy spadało poniżej 13.7 od razu wyskakiwał błąd usterki ładowania akumulatora. Kolejne dni cisza i dziś znów 13.7V i usterka ładowania. Być może regulator ch..j strzelił jak miał tyle czasu zwarte piny, albo to komputer auta źle nim steruje.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Master ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.