Powinny mieć, ale nie mam pojęcia który i gdzie. Bez cholernego VISU nie jestem w stanie nic zlokalizować w tym aucie. W poprzedniej generacji wszystko było znacznie prostsze, bo tam miałem schematy i rysunki. Tutaj po dziś dzień nikt nie wyniósł płyty z VISU :/
W moim przypadku ASO już mam zaliczone. Powiedzieli mi, że trzeba wymienić alternator za jedyne 6500 netto. Podziękowałem za poradę i wyszedłem. I tak już rok czasu się bujam z tym tematem.
Swoją drogą to jakoś przeszło mojej uwadze co napisałeś odnośnie modułu przyłączeniowego. To jest właśnie UCH, o którym pisałem, że chciałem podmienić między masterami. Jak tak teraz dumam, to pierwszy elektryk u którego byłem mówił właśnie, że wg. niego mogło pójść przepięcie na UCH. Ewentualnie kazał mi sprawdzić, czy ono nie pływa, tj czy nie jest zalane. UCH odpowiada za połączenie "budy" ze sterownikiem silnika i zasilaniem USMx. Bo w sumie to być może alternator działa poprawnie, ale to właśnie sterownik kabiny generuje błędy i podaje mu zły impuls. W UCH siedzi też między innymi sterowanie wycieraczkami. Nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie pierwszą awarią był regulator. Być może poszło przepięcie zwrotne i zjarało coś własnie w module kabiny.
Dołączył: 13 Sty 2011 Posty: 125 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kędzierzyn-Koźle Posiadane auto: ML 400
Piwa: 4/1
Wysłany: Pią 08 Lut 2019, 17:33
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
u mnie tez najpierw byl regulator ladowanie bylo 15,5 wiec nie wiem czy moglo az tak zaszkodzic, mialem juz auta (nie mastery) w ktorych ladowalo 17 V !!! i wszystko dzialalo pozniej bezproblemowo, wiem nie ma reguly. gdzie jest ten UCH ? w kabinie nad bezpiecnzikami jest czarna skrzynka po skosie zamontowana, widze na niej slady kawy (chyba) cos brazowego zaschnietego ale w malej ilosci
U mnie ładowanie skoczyło do 16.2V. Być może coś przysmaliło się w UCH, lub zwyczajnie przewód zaśniedział. W sumie, to jak tak pomyśleć to to ma sens. UCH odpowiada za między innymi wycieraczki, ciśnienie oleju, wszystkie możliwe czujniki, lampki i komunikaty na desce. A jak zapewne sam zauważyłeś żaden z błędów z deski nie powiela się w CLIPie. Są to błędy "widmo". Auto pokazuje, że niby coś jest uszkodzone, ale żadnego błędu nie zapisuje. Jedynie usterka ładowania jest prawdziwa, ale pojawia się i znika kiedy chce.
Błędy pojawiają się, gdy jest wilgotno, lub na nierównościach typu "kocie łby", czy przejazdy kolejowe. W moim przypadku jak tak już zacząłem rozmyślać, to do tych znanych nam błędów bym również doliczył kilka innych, o których wcześniej nawet nie myślałem. Przez ten rok miałem jeszcze tak:
- raz przestały mi grać głośniki w drzwiach. Ot tak same z siebie
- wariuje mi oświetlenie w kabinie. Czasami mi się świeci gdy otwieram drzwi, czasami tylko mignie
- co jakiś czas na moment przygasa mi panel klimatyzacji/pokręteł
Spalił mi się też wentylator kabiny. Wymieniłem go, ale do tego musiałem zdemontować całą konsoletę. Jak go wyjąłem, to okazało się, że jest brązowy/zardzewiały. Winiłem za to zatkany odpływ na podszybiu, aczkolwiek potem sam się z tej teorii wycofałem i jakoś temat olałem. Także skoro wentylator był przyrdzewiały, to do UCH równie łatwo może dochodzić wilgoć.
Odnośnie pytania - tak. To jest ta mała czarna skrzynka nad bezpiecznikami, nad nogami kierowcy. Dochodzą do niej cztery kostki. Czarna duża, szara duża i dwie płaskie. Wstrzymaj się z tym ASO. Jutro umówiłem się z bratem i postawi mi bliźniaczego mastera pod dom i podmienię w nich moduły komfortu. A przede wszystkim zdemontuję swój i go otworzę tak dla spokojności.
Jedyny problem jest taki, że nie wiem, czy podmiana cokolwiek da, bo np. w trafiku poprzedniej generacji w module UCH był zapisany też immo. Zawsze wymieniało się komplet klucz, komputer ecu i uch. Nie wiem jak jest tutaj, bo tu rozbili UCH na USMx i BSM (które błędnie, aczkolwiek celowo tu nazywam UCH). Jeżeli nie będzie immo to zwyczajnie podmienię i zobaczę jak się zachowają oba auta.
Gdybym chciał podsumować dzisiejszy dzień jednym słowem to było by to zdecydowanie [cenzura].
Straciłem pół dnia i szczerze to się na jakiś czas poddaję.
Wymontowałem UCH z mojego Movano i było suchutkie i czyściutkie. Rozebrałem i sprawdziłem czy wszystkie nóżki na scalakach są ok. Wszystko jest jak fabryka. Podpiąłem więc swoje UCH do Mastera mojego brata. Numery na obu komputerach były wszystkie identyczne, jedynie data produkcji różniła się o jeden dzień. Po podmienieniu obu UCH między autami oba niestety nie zagadały. W tym aucie immo siedzi niestety również tam. A miałem nadzieję, że będzie tak jak w Scenicu. Także nie byłem w stanie sprawdzić co się stanie po podmiance. Jedynie sprawdziłem kości i piny, oraz straciłem sporo czasu.
Trop niekoniecznie jest zły, ale sprawdzić tego nie jestem w stanie.
Następnie sprawdziłem ten przewód między regulatorem, a USM i jest w stanie idealnym. Zmieniliśmy z bratem kostkę i puściliśmy drugi kabel - nic się nie zmieniło. Jednakże puściliśmy również przewód do kabiny, który jest wcinką dokładnie w ten kabel od regulatora. Mam w kabinie włącznik/wyłącznik, żeby na krótko sprawdzać co się stanie, gdy odetnę impuls do regulatora. Niestety teraz jak na złość jest sucho, więc nie mam usterki ładowania i nie mogę sprawdzić co robi zwarcie. Jednakże sprawdziłem pracę regulatora względem komputera i wygląda to mniej więcej tak:
Gdy nie ma błędu na desce i obwód nie jest wyłączony pstryczkiem, to komputer puszcza na regulator 0,1V, a ładowanie jest 14,4V
Gdy rozłączam obwód, to komputer zwiększa impuls do 9V+, a ładowanie mam na poziomie 13,3V
Czyli generalnie rzecz biorąc, to im niższa wartość podawana na regulator, tym wyższe ładowanie.
Zastanawiam się jak to będzie wyglądało w przypadku wystąpienia błędów. W zasadzie, to w ten sposób będę mógł porównać co jest walnięte. Czy alternator, czy komputer. Bo sprawdzę zarówno pracę impulsu komputera do regulatora, jak i ładowanie.
A tak z innej beczki, to jak się dziś zastanowiłem nad tym co zrobiłeś podając 12V na przewód to (o ile dobrze zrozumiałem) jest wielce prawdopodobne, że sam sobie uwaliłeś UCH. Jeżeli podałeś to na wtyczkę, to impuls poszedł w stronę budy. W ten sam sposób poszedł pierwszy strzał po usterce regulatora. W sumie, to jeżeli sprawdzi się moja najczarniejsza wersja, to uwalając sobie do konca komputer przy okazji znalazłeś rozwiązanie problemu. Nie życzę Ci oczywiście, żeby się okazało, że cokolwiek się spaliło, bo to nie o to chodzi. Ale jeżeli teraz CLIP pokazuje błąd UCH i wycieraczki chodzą non stop, to jest to prawdopodobne.
Pocieszające jest to, ze nowe UCH możesz sam dopisać do auta CLIPem. Ja tego osobiście nie robiłem, ale znajomy z serwisu mi powiedział, że się da.
Dołączył: 13 Sty 2011 Posty: 125 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kędzierzyn-Koźle Posiadane auto: ML 400
Piwa: 4/1
Wysłany: Pon 11 Lut 2019, 10:02
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
no i masz odpowiedz, odpinasz przewod z regulatora i ladowanie wzrasta do maksymalnego i blad znika. ALTERNATOR jest 100% sprawny !!!
podaniem napiecia niczego nie zepsujesz w tym wypadku
ja teraz tez wyciagnalem BCM i tak jak widzialem cos brazowego na obudowie (chyba kawa moze cola) tak i w srodku jest zaciek
wiec BCM winne 100%
to ze masz czyste styki nie swiadczy ze jest sprawne, a moze instalacja gdzies przelamana
A widzisz. Ja dziś zrobiłem mini traskę 250km i dzięki tej wcince w przewód między regulatorem a USMx wiem, że u mnie na 100% jest wina alternatora. I nawet nie jest to teoretyzowanie, tylko dokładnie sprawdziłem co i jak.
Zrobiłem wcinkę w taki sposób, by móc odłączać i mierzyć wartości. Gdy nie było błędu, to po obu stronach włącznika napięcie płynnie chodziło w granicach 8-9V, a ładowanie było 14,6V. Gdy tylko pojawił się błąd to przy zamkniętym obwodzie po obu stronach włącznika (co jest oczywiste, skoro przy zamkniętym) napięcie było 0.6V, a ładowanie 12.8V. Po otwarciu obwodu od strony USMx miałem nadal 9V, a od strony regulatora 0.01V. Z tym, że sprawdziłem w tym momencie czy przypadkiem regulator nie ma zwarcia na masę. Podłączając 24V kontrolkę prądową jedną stroną do plusa, a drugą do przewodu zaświeciła się jak głupia, co jednoznacznie potwierdza, że gdzieś w alternatorze jest przebicie na masę. Gaszę, odpalam i błędów nie ma. Robię ten sam test i kontrolka zachowuje się normalnie. Po jakimś czasie znów błąd i znów zaczyna się świecić. Także u mnie na 100% jest wina regulatora/alternatora. Nie wiem, czy BCM również jest winne, ale obstawiam, że raczej nie.
Ostatnio zmieniony przez eekz dnia Wto 12 Mar 2019, 22:11, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 13 Sty 2011 Posty: 125 Skąd jesteś (miejscowość / region): Kędzierzyn-Koźle Posiadane auto: ML 400
Piwa: 4/1
Wysłany: Pon 11 Lut 2019, 14:07
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
alternator zrobic to pol godziny ale ja obstawiam ze zrobisz i nie przyniesie to efektu. na allegro pojawily sie oe za 700 to nie warto robic swojego uwazam
Ja jeszcze nie mam zrobionego. Ale na milion procent jestem już pewien, że to wina alternatora. Pytanie tylko co robi to zwarcie. Od tego właśnie chcę zacząć. Sprawdzić, czy to wina regulatora, czy mostka, czy uzwojenia.
Błąd wycieraczek pojawia się po zwarciu w alternatorze, który daje fałszywy impuls zwrotny z regulatora, poprzez USMx aż do BSM. Wówczas wszystko głupieje.
karol, a możesz mi powiedzieć o jakim numerze miałeś alternator i jaki obecnie wsadziłeś? Czy numer jest ten sam, czy nowy, czy używkę? Bo szukam na alledrogo i żaden nie ma takiego numeru jak mój.
Dołączył: 08 Gru 2018 Posty: 17 Skąd jesteś (miejscowość / region): Poznan Posiadane auto: MASTER 3 2.3 2015r
Piwa: 0/0
Wysłany: Pią 15 Lut 2019, 15:19
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) problem z wycieraczkami
231008137R
A003TX0481 takie numery miałem na alternatorze i zamówiłem o takich samych numerach. A alternator zamówiłem z rozbitka ż przebiegiem około 20tys km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Master ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.