Witam! Zauważyłem w moim scenicu 1,9 dti, żę po skończonej jeżdzie gdy wyłączam silnik to słyszę cichy spowalniający świst. Domyślam się ,że to turbina. Moje pytanie brzmi, czy tak ma być,czy to zwiastun zbliżającej się awarii? Dodam ,że podczas jazdy przy dodawaniu gazu także słychać .
koledzy. podpinam się do tematu , ponieważ prawdopodobnie temat też mnie dotyczy. byłem ostatnio u mechaniorka na wymianie fltrów , oleju i ogólnym przeglądzie , bo wybieram się w dłuższą trasę. generalnie wszystko ok. ale motor od góry był zachlapany olejem. okazało się że chlapał z rury pomiędzy intercoolerem a turbo , była pęknięta od spodu. udało się ją jakoś połatać i na silniku jest już sucho , jednak mechanik stwierdził że turbina "pluje" olejem i że nadchodzi jej kres. podczas jazdy auto nie kopci , tylko wtedy kiedy porządnie depnę przy wyprzedzaniu pojawia się chmurka za samochodem, ale to raczej norma. co robić? martwie się bo wiem że to ogromne koszty. auto ma 170 tyś przbiegu i może faktycznie turbo się kończy?
dowiedziałem się też że regeneracja typu 600zł na allegro to fikcja i ponoć jest tylko jeden zakład w kraju, który robi to rzetelnie i z gwarancją. czy ktoś z Was regenerował już turbinę i ma jakieś doświadczenia?
jeszcze jedno ważne pytanie. czym może owocować zgon turbiny w trasie? czy da się z tym dojechać do domu? chodzi mi o konsekwencje dla motoru , bo mechanik nawkładał mi tylu bzdur, że aż czacha dymi. z góry dzię ki za rady _________________ POZDRAWIAM @D@M
Dołączył: 08 Maj 2009 Posty: 77 Skąd jesteś (miejscowość / region): Piaseczno Posiadane auto: Scenic 1.8 16V Air 2002
Piwa: 0/1
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 10:14
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) turbina
Nie wiem dokładnie ile typów awarii turbiny może wystąpić w trasie, ale kolega coś takiego przeżył jak jechał swoją Alfą. Niezbyt przyjemna sytuacja i trzeba mieć nerwy ze stali
Przy wyprzedzaniu i mocnym depnięciu na gaz wyrobiona turbinka zassała olej, i zaczęła się nim sama napędzać, czyli nagle obroty wskoczyły na czerwone pole. Trwało to mniej więcej tyle na ile wystarczyło oleju do spalania Czyli paręnaście sekund. Kumpel ledwo co opanował wehikuł i zatrzymał gdzieś na poboczu. Wtedy (jakieś dwa lata temu) naprawa kosztowała go jakieś 2,5 tysiąca, więc praktycznie 25% wartości jego samochodu Mocno się zastanwiał czy mu się opłaca to robić.
Potocznie się to nazywa Choroba Szalonych Diesli Ja się na tym za bardzo nie znam, bo jeżdżę benzyniakiem, więc sorki z góry jak coś napisałem niezgodnie ze sztuką. _________________ Marcin
Posiadane auto: Scenic 1,5 dCi 2005 101 KM
Piwa: 836/1024
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 10:17
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) turbina
zdarza się tak czasami. czytałem, że trzeba wtedy wbić najniższy bieg (V lub VI) i powoli wytracać prędkość, żeby się nie zajarał silnik.
jakoś dziwnie często działo się to w 1,9 w octaviach, bo nawet chciałem kupić to auto
Dołączył: 21 Mar 2009 Posty: 86 Skąd jesteś (miejscowość / region): Mińsk Maz. Posiadane auto: Scenic II 1.9 dCi 2004
Piwa: 5/2
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 10:23
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) turbina
Jak turbo padnie to radze nawet nie odpalac autka, male opilki metalu moga sie dostac do silnika i po zawodach.... Jak mi padlo turbo to znajomy mechanior powiedzial ze teoretycznie mozna zaslepic turbo i jechac bez(oczywiscie po obczyszczeniu dolotu i zmianie oleju), ale sam nigdy tego nie robil i generalnie by nie polecal Co do regeneracji.... wszyscy mi odradzali wiec zalozylem nowke
zdarza się tak czasami. czytałem, że trzeba wtedy wbić najniższy bieg (V lub VI) i powoli wytracać prędkość, żeby się nie zajarał silnik.
jakoś dziwnie często działo się to w 1,9 w octaviach, bo nawet chciałem kupić to auto
czyli jeśli dobrze zrozumiałem mam wychamowywać silnikiem redukując biegi ? a póżniej laweta i do domu...czuję ze czeka mnie jazda z duszą na ramieniu... _________________ POZDRAWIAM @D@M
Posiadane auto: Scenic 1,5 dCi 2005 101 KM
Piwa: 836/1024
Wysłany: Pon 17 Sie 2009, 12:10
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) turbina
tak. jak nie wyhamujesz turbiny, to wyhamuje się sama zapalając się pod maską (zbyt wielkie obroty).
zaznaczam - czytałem o tym a forum octavii, a nie reno
ich oferta brzmi sesnsownie , nie tak jak u innych ; rozbierzemy-zobaczymy. tutaj konkretna rozmowa; bebechy wymienione na nowe, jedynie stara obudowa - 1300 brutto. 12-mcy gwarancja
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Scenic ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.