( Renault Thalia ) Czujniki cofania - demontaż tylnego zderzaka

[mizmars]

Czujniki parkowania:


Pojedynczy sensor:


Przeprowadzenie przewodów do bagażnika:


Wyświetlacz:


Piszcie, jeżeli potrzebne wyjaśnienia.

[Viper87]

Witam wszystkich serdecznie!

Czujniki wreszcie zamontowałem. Wszystko działa jak należy i jestem bardzo zadowolony.

Na wstępie chciałbym szczególnie podziękować mizmarsowi za okazaną pomoc i wsparcie w naszej korespondencji na PW. Gdyby nie Ty pewnie nie miałbym odwagi zabrać się za całą operację

Czujniki działają wyśmienicie (choć pewnie mogłyby lepiej, ale mam świadomość, że kupiłem jeden z tańszych modeli). W wolnej chwili postaram się zamieścić zdjęcia.

Zaś już teraz dla potomności postanowiłem zamieścić

Opis montażu czujników parkowania

Co nam będzie potrzebne
-zestaw wkrętaków typu TORX
-klucz płaski 10 lub w postaci tzw. "grzechotki"
-wiertło typu "otwornica" (na ogół jest w zestawie)
-płaski śrubokręt
-taśma izolacyjna
-zwykły miernik lub prosty multimetr
-lutownica
-kawałek cyny
-wiertarka
-podnośnik samochodowy
-klucz do odkręcania kół
-taśma miernicza
-kawałek kredy
-ewentualnie latarka

Proces montażu

Najpierw należy zdjąć tylny zderzak:
1.) Kładziemy się pod bagażnikiem samochodu i odkręcamy śrubę 10, znajdującą się na środku tylnego podwozia pomiędzy specjalnymi widełkami przytrzymującymi tylny zderzak.
2.) Odkręcamy 3 śruby TORX na zewnętrznych krawędziach zderzaka - jedna z nich znajduje się w nadkolu, dwie pozostałe są zlokalizowane na spodzie zderzaka pod bagażnikiem - śruby te mocują nadkola do zderzaka. Po obu stronach łącznie powinno być 6 śrub TORX.
3.) Zdejmujemy jedno z kół, aby dostać się do dwóch następnych śrub: jednej mocującej nadkole do samochodu, znajdującej się niejako za kołem, w postaci zwykłej nakrętki 10-tki, oraz drugiej znajdującej się od spodu na samym końcu zderzaka, mocującej zderzak do karoserii - tym razem zwykła śruba 10. Do odkręcenia tej ostatniej polecam użycie "grzechotki", gdyż nie ma miejsca na obracanie kluczem płaskim.
4.) Zakładamy uprzednio zdjęte koło i cały p. 3 powtarzamy po drugiej stronie wozu.
5.) Otwieramy klapę bagażnika i wykręcamy 2 śruby 10-tki po każdej stronie - jedną zaraz koło śrub do których dochodzą przewody elektryczne masy, oraz drugą w samym rogu bagażnika - z tą śrubą mogą być problemy ze względu na małą ilość miejsca. W takim przypadku należy odkręcić czarne, boczne maskownice i kombinerkami ścisnąć zatrzask utrzymujący przytwierdzone do nich przewody (maskownice trzymają się na 4 śrubach typu TORX). Całą operację powtarzamy po drugiej stronie bagażnika. UWAGA! Nie należy odkręcać śrub z przewodami elektrycznymi, gdyż może to spowodować problemy z zapłonem i ogólnie z elektryką samochodu!
Na koniec zdejmujemy czarne gumowe spinki na wierzchu zderzaka, przekręcając je o ćwierć obrotu.
6.) Teraz jesteśmy gotowi do zdjęcia tylnego zderzaka. Należy zdecydowanym ruchem pociągnąć go w tył i do góry - w razie potrzeby można próbować wpierw zdjąć boczne części zderzaka z zaczepów, ale ja osobiście nie miałem takiej potrzeby.
7.) Teraz musimy odłączyć zasilanie tylnej lampki, oświetlającej tablicę rejestracyjną. Należy ostrożnie wyjąć cały moduł przez otwór zderzaka, podważając widoczny po lewej stronie zatrzask np. płaskim śrubokrętem. Następnie należy zlokalizować zatrzask konektora widoczny od spodniej strony moduły i otworzyć go. Dalej trzeba odłączyć biały konektor.
8.) Teraz czeka nas mierzenie zderzaka taśmą i znaczenie otworów na czujniki wcześniej przygotowaną kredą. Po wszystkim wiercimy otwory i przeprowadzamy kable do środka komory bagażnika, wyjmując czarną, okrągłą zaślepkę, zlokalizowaną po środku tylnej części karoserii.
9.) Zakładamy zderzak powtarzając punkty od 1 do 7 w odwrotnej kolejności. Zderzak wchodzi gładko i nie ma konieczności robić niczego na siłę. Należy jedynie uważać, aby ze zderzaka nie wypadły otwory gwintowe w postaci blaszek, gdyż nie będzie wówczas możliwe przykręcenie w tym miejscu śruby.
10.) Przeprowadzamy kabel od wyświetlacza do wnętrza kabiny, przepychając go za lewą lub prawą sprężyna klapy bagażnika przez specjalny otwór biegnący wzdłuż słupka i wychodzący wywnętrz kabiny w postaci czegoś co może przypominać "wywietrzniki", zlokalizowane nad tylną półką samochodu. Następnie upychamy kabel za podsufitką i wyprowadzamy w zadanym miejscu - ja podobnie jak mizmars wybrałem miejsce na wstecznym lusterkiem
11.) Odkręcamy palcami "motylki" utrzymujące pokrywę zasłaniającą dostęp do prawej lub lewej tylnej lampy (w zależności od wybranego miejsca podłączenia centralki i kanału, którym wyprowadziliśmy kabel wyświetlacza do wnętrza samochodu). UWAGA! Motylki te równocześnie przytwierdzają lampę do karoserii pojazu, dlatego odkręcając je należy być na to przygotowanym i nie dopuścić do upadku lampy na ziemię!
12.) Odłączamy konektor z wiązką kabli, biegnącą do tylnej lampy. Następnie włączamy elektrykę w aucie, wrzucamy wsteczny i badamy multimetrem napięcie na poszczególnych przewodach. Po zlokalizowaniu przewodu zasilania tylnej lampy (prawdopodobnie biały kabel) przylutowujemy do niego biegun "+" kabla zasilającego naszych czujników. Masę (biegun "-") przylutowujemy do masy, podłączonej do wspomnianej wcześniej śruby, do której dochodzą kable elektryczne.
13.) Podłączamy wszystkie przewody do centralki, zachowując właściwą kolejność i oznaczenia czujników!
14.) Wiązki kabli spinamy dostarczonymi plastikowymi spinkami lub owijamy taśmą izolacyjną. Następnie upychamy je pod wykładziną bagażnika. Centralkę lokalizujemy za wspomnianą wcześniej czarną maskownicą (lewą lub prawą) i przyklejamy do powierzchni samochodu wewnątrz bagażnika. Pozostałe kable możemy przykleić taśmą wewnątrz bagażnika w kilku miejscach, uważając, aby w trakcie normalnej pracy pokrywy bagażnika nie zostały one przecięte przez pracujące sprężyny. Na końcu przykręcamy na powrót maskownicę.

Gotowe!

Czas trwania całej operacji: zależy od doświadczenia. Na pewno ok. 3 godzin.

Mam nadzieję, że powyższy opis komuś się przyda. W paru miejscach wykorzystałem (zarówno w praktyce jak i w opisie) rady mizmarsa - mam nadzieję, że się nie obrazi

Pozdrawiam wszystkich i ... miłego montowania.