Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 83 Skąd jesteś (miejscowość / region): sieradz Posiadane auto: renault scenic 1,9 dci 2001
Piwa: 2/1
Wysłany: Wto 16 Sie 2011, 13:48
Temat postu:
Regeneracja 1,9 DCI
Na pytanie ,,warto czy nie warto" juz za póżno. Oddałem mojego scenia do kumpla mechanika. Padła panewka na wale, nie ,,okręciła się" ale dała charakterystyczne dzwięki. Do tego doszła jeszcze wymiana uszczelniaczy zaworowych, wykręcenie ,,opornej" uszkodzonej świecy zarowej. Z tych powodów zdecydowałem się na remont silnika. Pierscieni nie ruszamy bo cisnienie miał ok. Teraz pytanie: czy ktos z Was robił taki remoncik i jak długo auto bedzie smigać? Znajomy powiedział ze max 50 tyś. bo nigdy nowe częsci ze starymi nie ,,zagrają". Co o tym sądzicie? Pozdrawiam. P's mechanik nie uzywa oryginalnych części tylko jakies ,,dobre" zamienniki.
Nie ma racji.
Wszystko zależne jest od jakości wykonania i części użytych do remontu.
Serwisuje silniki które mają przejechane po remoncie ok 200kkm i nic się z nimi nie dzieje. _________________ Pozdrawiam.
Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 83 Skąd jesteś (miejscowość / region): sieradz Posiadane auto: renault scenic 1,9 dci 2001
Piwa: 2/1
Wysłany: Sro 17 Sie 2011, 17:11
Temat postu:
remont
Troszkę tutaj namieszałem, więc sprostowanie: ten kolega-mechanik namawiał mnie na remont jednostki, twierdzi ze zrobi to solidnie i bede zadowolony. Natomiast sceptyczne opinie na temat takich napraw usłyszałem od innego kolegi- nie mechanika, który twierdzi ze ,,zna temat". Dlatego tez poprosiłem o wypowiedzi szanownych internautów . Dzięki za wszelkie wyjasnienia.
Dołączył: 14 Maj 2010 Posty: 83 Skąd jesteś (miejscowość / region): sieradz Posiadane auto: renault scenic 1,9 dci 2001
Piwa: 2/1
Wysłany: Wto 23 Sie 2011, 20:55
Temat postu:
remont
Odebrałem auto z remontu 19 sier. tak sie ,,wyrobił" mechanik. 20 sier wyjechałem na wczasy do zakopca. Po drodze oszczędzałem silnik jak tylko mogłem. Ani razu nie przekroczyłem 3 tyś obr. Jechałem sobie ,,turystycznie" i wszystko było ok do jakiś 250 km. Po tym kilometrazu po próbie przyspieszenia powyzej 2500 obr zapalała sie kontrolka błedu (ta od swiec zarowych z taka spiralką) i auto traciło moc. W tej chwili jestem w górach i efekty są bez zmian. Auto nie ma mocy do 2100 obr/min ale tak było tez przed remontem(to pewnie sprawa załaczenia turbiny). Martwi mnie to odłączanie mocy po wcisnieciu ,,gazu". Kiedy zdejmę noge z gazu kontrolka gasnie i moc wraca.Moze to bez znaczenia, ale słyszę tez nieszczelnosc w układzie wydechowym. Wiem, ze takie usterki komputer tez wychwytuje. Ale mam wczasy...Pozdrawiam.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Scenic ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.