( Renault Scenic ) komunikat EINSPRITZUNG DEFECT

[BACZYP]

Witam

Przedwczoraj spotkało mnie nie miłe zaskoczenie. W moim "maleństwie" 19 DcI z 2003 roku podczas ruszania na śniegiu zapaliła sie kontrolka STOP oraz komunikat EINSPRITZUNG DEFECT. Natychmiast zjechałem na parking, zgasiłem autko, odczekałem i zapaliłem ponownie - wszystko OK. Ruszyłem i szło normalnie nawet do 60 kmh do czasu gwałtowniejszego wciśniećia gazu. Wtedy znów STOP i komunikat. Pomyslałem mróz - któryś czujnik swiruje i odstawiłem samochód. Następnego dnia odpalił i ruszył normalnie, a w czaaie jazdy nagle pokazał jak wyżej i ZGASŁ SILNIK. Odpalił po wciśnięciu START i przkrtycznie bez gazu dowlokłem się do domu. Mechanik poradził mi żebym rozgrzał silnik - co uczyniłem stojąc w miejscu. Podczas wchodzenia delikatnie na obrotyu do pewnego momentu jest OK potem komunikat i silnik gaśnie. Startuje też jakby trudniej - trzeba go troszkę połechtać gazem bo nie chce złapać. Paliwo tankowałem na ORLENIE - podobno zimowe. W tej chwili autko na wolnych działa - dotknięcie gazu powoduje komunikat i wyłączenie mimo że jest już "tylko" -13 st C. W zeszłym roku jeździłem w gorsze mrozy i było OK. Czy ktoś miał podobny problem i czym się skończył? Czekać na ocieplenie, odstawiać do mechanika czy prosto do ASO Renault bo zwariowała elektronika? Jestem w kropce i lekko podłamany. Po raz pierwszy samochód zawiódl mnie podczas jazdy, a jeździłem przedtem Fordem, Fiatem, Oplem, Polonezem i innymi cudami techniki - tyle że głównie benzyniakami. Zawsze dojeżdzałem gdzie chciałem. Czyżby potwierdzała się opinia że francuzy są na Polskę za delikatne? P O M O C Y .

[t0mek]

nie musisz jechać do aso, abyś pojechał do kogoś kto się zna i ma sprzęt. Jeśli nikogo nie masz takiego udaj się do aso na diagnostykę, nie musisz u nich naprawiać. Trudno powiedzieć bez wglądu na defekty i parametry silnika. Nie chce promować żadnego koncernu paliw ani nie chcę mówić że któreś stacje mają złe paliwo, ale z własnego doświadczenia i prowadzonych przez siebie statystyk w naprawianych samochodach NIGDY NIE MIAŁEM PROBLEMU Z UKŁADEM WTRYSKOWYM SILNIKÓW TANKOWANYCH NA STACJACH STATOIL I SHELL, orlen wypada bardzo słabo. Moje opinie są w 100% potwierdzone w rankingach internetowych gdzie te stacje sa na pierwszych miejscach.
_________________
Pozdrawiam!

[archive]

.

[Mirek77]

Przychylam się do wypowiedzi kolegi tOmka nie wiem czy to zbieg okoliczności czy w tym coś jest,kumpel tankuje ropę gdzie popadnie a najczęściej na Orlenie i ma często problemy natomiast ja na Shellu i jakość odpukać ok.

[pawel1508]

kolego ja rowniez uwazam ze na orlenie niejest najlesze paliwko zawsze tez staram sie lac na shellu ale ostanio niestety zalalem na orlenie no i niedosc ze auto bez mrozow jakos gozej odpalalo to dzisiaj mosialem kozystac z kabli bo aku zaczal juz siadac po dosc dlugiej probie odalenia na shellowskim paliwie nigdy niemialem problemow pozdrawiam

[Reklama]

[BACZYP]

Dziękuję kolegom za komentarze w zakresie paliwa - niestety mam do wyboru tylko ORLEN albo prywatne stacje, a tych wolę unikać. Co do SHELA - jeżdżac poprzednio benzyniakiem czasami lałem VPOWER i było fajnie, jak jednak wlałem DIESEL na SHELU to autko niezbyt fajnie chodziło - i to mógł być początek moich problemów. Ale koniec dygresji paliwowych. Na dzień dzisiejszy moja Renia stoi w ASO przewieziona na lawecie /Dzięki Ci Boże za dobrą polisę z uczciwym ASISTANCE!!!-zaoszczędzone jakieś 500 zł/ 2 godziny temu serwis dzwonił z wstepną informacją - do wymiany wkład filtra paliwa - czego się spodziewałem oraz AKUMULATOR - czego się nie spodziewałem. Jak na razie koszty wyglądakją tak:
diagnostyka -150 zł
wkład filtra paliwa - 70 zł
akumulator około 500 zł
Ten ostatni potwierdza moje obawy że ześwirowała elektryka - może przez mróz, może tak po prostu się jej odwidziało działać. Jutro mam nadzieje dowiem sie czy to wystarczyło, czy też czekaja mnie inne niespodzianki. Trzymam się nadzieji i karty kredytowej. CDN...

[daniel 31.77]

niby zimowe kolego zatankowałem ostatnio paliwo również do kanistra ok 20 l, po trzech dniach odstania na dworze chciałem go wlać do baku, więc wziełem lejek z sitkiem i co się dzieje: z paliwa zrobiła się prawie galareta tak że przez sitko niechciało przelecieć

[archive_20]

no co - w karnistrze była pewnie para wodna, a paliwo pewnie letnie lub mieszanka. zimowe paliwo ścina się już przy -15* zdaje się

[gRRuby]

Czyli diagnoza Uio była jak zwykle słuszna, że sprawa jest z filtrem. Już była dyskusja o spuszczaniu wody/wymianie. Ja jestem zdania, że filtr jest na tyle tani, że jak się do niego dobierać to już od razu wymienić wkład.

Co do kosztów - wkład kupisz w granicach 30pln, a akumulator np Varty za 300 pln. Nie daj sobie wcisnąć akku za 5 paczek.

[daniel 31.77]

u mnie w szczeniaku niestety nie mam wymiennego wkładu koszt 120zł (ciekawe czy można było by zastąpić jakimś zamiennikiem),to czyli jak temperatura -15 to jeżdzimy na galarecie

[archive_20]

cytat:
zgodnie Polska Normą PN-EN 116 w okresie zimowym na stacjach może być stosowany ON o Temperaturze Zablokowania Zimnego Filtra (TZZF) maksymalnie do -20 st. Celsjusza. Podczas siarczystych mrozów zatankowanie takiego paliwa może doprowadzić do całkowitego unieruchomienia motoru silnikiem Diesla. Dlatego norma unijna przewiduje sprzedaż, także w Polsce, ON według normy PN-EN 590:2002, o znacznie niższej TZZF. Niestety nie na każdej stacji można zatankować to paliwo.
Zmorą większości stacji paliw w Polsce, nawet tych markowych jak Orlen, Lotos czy Jet jest olej napędowy, który niestety nie posiada deklarowanej liczby fizykochemicznej odpornej na 30 stopniowe mrozy.
- Już kilkakrotnie musieliśmy odmrażać i czyścić układ paliwowy w silnikach wysokoprężnych, w których zastosowano olej napędowy Shell Diesel Extra (dop. red. – TZZF – 27 st.Celsjusza) i Orlen Verva ON (dop. red. – TZZF -26 st.Celsjusza) – powiedział Zbigniew Karaś, właściciel Centrum Motoryzacyjnego Moto-Champ w Bydgoszczy.
W takich przypadkach, jeśli posiadamy paragon lub inny dokument zakupu paliwa o niskiej jakości, możemy domagać się od właściciela stacji zwrotu kosztów za czyszczenie i udrażnianie układu paliwowego.


TUTAJ fajny artykuł na ten temat

[BACZYP]

Cóż - żyjemy w kraju gdzie konkurencja jest tylko pustym słowem. Koncerny paliwowe sprzedaja co chcą twierdząc, że jest to dokładnie to czego potrzebujemy. Liczba oktanów w benzynie jest tylko zbliżona do podawanej, temperatura zamarzania ON w zależności od pytania Klienta. Liczą po prostu na to, że zakładając sprawę cywilną z roszczeniem odszkodowawczym za uszkodzenie silnika mamy przed sobą ARMAGEDON sądowy - kilka lat spraw i marne szanse na wygranie. Tankowane paliwo w Wiedniu - nawet nie wiem jaka to była stacja bo mnie to nie obchodziło - było znacznie bardziej wydajne od naszego rodzimego. Czy w tym kraju naprawdę nigdy nie będzie tak, że w zamian za swoje ciężko zarobione pieniądze otrzymam to co mi się należy? Czy w końcu zarówno rodzime jak i zagraniczne korporacje przestaną traktować nasz rynek jako tylko źródełko dochodu gdzie każdy "durny" konsument zapłaci ile chcą kupując towar o znacznie gorszych parametrach jakościowych niż w innych krajach, w dodatku płacąc za niego więcej? Piszą koledzy o niższych cenach części poza ASO - mam tego świdomość jednakże poniważ autko stoi w ASO w Opolu /słowa uznania za sposób działanie dla ASO VIP CAR/ raczej problematyczne jest wożenie go tam i z powrotem po 40 km celem diagnozowania i wymiany części. Biorąc pod uwage fakt, iż nie mozna było jasno stwierdzić przyczyny awarii, stwierdziłem że bardziej opłacalne na dłuższą metę jest odstawienie samochodu do ASO niż do mechanika który szukałby w ciemno przyczyny. W dodatku moje autko ma 115 KM więc nie jest najbardziej typowym modelem 1.9 dCI na rynku - większość części trzeba zamawiać. Na razie czekam na telefon z ASO co dalej CDN...

[archive_18]

Jaki masz kolego kod silnika?Co to za wersja bo nawet instrukcje serwisowe nic nie mowia o silniku z taka moca.
_________________
Pozdrawiam.

[BACZYP]

Ostatnia część opowieści
Odebrałem moje maleństwo zostawiając w zamian prawie 900 zł co i tak jest do przyjęcia. Autko pojeżdżone, przepuszczone przez komputer - brak awarii. Winny był albo padający AKU albo filtr a najpewniej jedno i drugie razem wzięte. Nieststy opinia nt ORLENA potwierdzona - lepiej ich ON unikać. Co do kodu silnika myślę że chodzi o to:
VF1MSG jest też nr fabryczny D174908 Może w czymś pomoże.
A pro po - czy ktoś wymieniał poduszkę górną silnika i ile go to kosztowało?
_________________
Fiat
Ford
Francuz

i tyle o samochodach na F - tyle że te pierwsze psują się mniej

[archive_18]

Nie bardzo rozumiem kolego za co zostawiles 900 pl.
Poduszka orginal W SKLEPIE 350pln.Wymiana jakies grosze.Chyba ze w twoim serwisie to moze byc drugie 350pln.
_________________
Pozdrawiam.