Witam.Mam niekończący się problem z moim masterem 2.2dci z 2002 roku.Na samym początku przestał pracować jeden cylinder.Diagnosta stwierdził usterkę wtryskiwacza.Podczas jego demontażu uszkodzono glowicę.Wymieniłem glowicę i dałem nowy wtryskiwacz,dalej było to samo.Okazalo się że poprzedni wtryskiwacz był dobry,a uszkodzony był sterownik.Po jego wymianie już bylo dobrze.Po przejechaniu około 50 km zatarł się silnik.Obrócila się panewka i wypaliło zawór.Wymieniłem silnik na drugi w b.dobrym stanie/opinia sprzedawcy/.Przejechałem kilkanaście km i uszkodziła się turbina/moja ze starego silnika/.Kupilem następną w b.dobrym stanie.Przejechalem około 100 km i turbina rozpadła się a konkretnie wirnik na dwie części.Przestałem sponsorować swojego mechanika i nakazałem naprawić moje auto za swoje pieniądze.Myślę że mechanik uszkodzil najpierw silnik,potem dwie turbiny.Nie chce mi się wierzyć że to przypadek.Jutro mam odebrać samochód z warsztatu i nie wiem jak długo pojeżdżę.Proszę napiszcie co o tym myślicie i co mam zrobić jak będzie powtórka i turbina lub silnik się rozleci.Jaka może być przyczyna uszkadzania turbiny.Pozdrawiam
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 999 Skąd jesteś (miejscowość / region): sieradz Posiadane auto: Modus 1.5 DCi 2005 ; Volvo XC90 2.5 D5 2003r
Piwa: 67/3
Wysłany: Sro 10 Lut 2010, 21:49
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) uszkodzona turbina
Niestety te silniki są trochę "nieszczęśliwe". Z turbiną to troszkę źle zrobiłeś. Zamiast kupować drugą trzeba było zregenerować starą. Możliwe, że leżała gdzieś w kącie lub na powietrzu sporo czasu i po prostu zatarł się wirnik a następnie rozleciał na dwie części. Może też coś ze smarowaniem nie tak. Sypie się wtedy turbo i panewki. Czy ten mechanik na pewno wyznaje się na tych silnikach ?
Niestety te silniki są trochę "nieszczęśliwe". Z turbiną to troszkę źle zrobiłeś. Zamiast kupować drugą trzeba było zregenerować starą. Możliwe, że leżała gdzieś w kącie lub na powietrzu sporo czasu i po prostu zatarł się wirnik a następnie rozleciał na dwie części. Może też coś ze smarowaniem nie tak. Sypie się wtedy turbo i panewki. Czy ten mechanik na pewno wyznaje się na tych silnikach ?
Wcześnie myślałem że mechanik ok,teraz widzę że naprawia metodą prób i błędów.Dzięki za odpowiedż.Pozdrawiam
Stwierdzenie usterki wtryskiwacza-wina mechanika.Mógł zrobić dokładniejszą diagnostyke.
Uszkodzenie glowicy-wina mechanika.
Zatarcie silnika,obrócona panewka.Temat rzeka i kazdy bedzie wytaczał swoje racje.Raczej nie jest to zbieg okoliczności i przyjrzał bym sie dokładnie glowcy i uszczelce.Stawiam na zatkany kanał olejowy a co za tym idzie brak smarowania.
Przy braku smarowania baty dostała tez turbina i uległa uszkodzeniu.
Drugą turbine zakładając że była ok też wykończyło smarowanie.
Nie piszesz na którym cylindrze został wypalony zawór.Jeśli na tym samym co był wymieniany wtryskiwacz to już wiesz czyja to wina.
Jak odbierzesz auto to jedz do dobrego mechanika i doinwestuj pare groszy żeby sprawdził wszystko jeszcze raz,bo znowu moze wyjść jakaś niespodzianka. _________________ Pozdrawiam.
Stwierdzenie usterki wtryskiwacza-wina mechanika.Mógł zrobić dokładniejszą diagnostyke.
Uszkodzenie glowicy-wina mechanika.
Zatarcie silnika,obrócona panewka.Temat rzeka i kazdy bedzie wytaczał swoje racje.Raczej nie jest to zbieg okoliczności i przyjrzał bym sie dokładnie glowcy i uszczelce.Stawiam na zatkany kanał olejowy a co za tym idzie brak smarowania.
Przy braku smarowania baty dostała tez turbina i uległa uszkodzeniu.
Drugą turbine zakładając że była ok też wykończyło smarowanie.
Nie piszesz na którym cylindrze został wypalony zawór.Jeśli na tym samym co był wymieniany wtryskiwacz to już wiesz czyja to wina.
Jak odbierzesz auto to jedz do dobrego mechanika i doinwestuj pare groszy żeby sprawdził wszystko jeszcze raz,bo znowu moze wyjść jakaś niespodzianka.
Dzięki za odpowiedz.Zgadza się,zawór wypalilo na niepracującym cylindrze.Zrobię tak jak radzisz.Umówilem się już z innym mechanikiem.Podpiszę odbior auta jak wszystko będzie ok.Pozdrawiam
Dołączył: 13 Mar 2008 Posty: 561 Skąd jesteś (miejscowość / region): Mazowieckie Posiadane auto: Megane
Piwa: 42/1
Wysłany: Czw 11 Lut 2010, 01:52
Temat postu:
Re: ( Renault Master ) uszkodzona turbina
według mnie usterka mogła być jedna, mechaniczna, cylindra na którym wymieniony był wtryskiwacz. Po założeniu nowego (nie wiem jak była uszkodzona głowica) usterka nie naprawiona postępowała aż obróciło panewkę. Nie wiem czy było to spowodowane opiłkami czy dopiero teraz poszły opiłki, ale one spowodowały rozwalenie turbiny. Ale to można sobie gdybać i wymyślać. Nie wierze za bardzo w padnięty sterownik silnika. _________________ Pozdrawiam!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Master ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.