Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 54 Skąd jesteś (miejscowość / region): Krosno Posiadane auto: Renault Scenic II, 1.9 dci 2004
Piwa: 0/5
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 13:16
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
Michał Ty poważny jesteś ?!
Jak odebrałam samochód to motor chodził. Fakt nie było mocy i szyby otwierały się po kawałeczku ale przestałam być miła i gość naprawił. Że delikatnie stuka powiedział mi, że silnik się może jeszcze układać wiec czasami coś może być słychać - teraz po fakcie wiem że jest to bzdurą a co gorszas stuki zaczeły być coraz mocniejsze. Wtedy wycieków nie było widać ! To co miałam nie zapłacić ?! Że wyrugował cenę miałam się z nim spierać i awantury robić ?!
Olej, płyn, rozrząd wymienił- zrobił więc zapłaciłam. A między innymi dlatego, że policzył nie chcę mieć z nim nic wspólnego i nigdy nikomu go nie polecę.
Oddałam samochód gdzie indziej i po sprawie.Tak jak napisałam wcześniej mechanik na dowodzenia powiedział, że jeśli coś będzie się działo nie tak to on liczy się z poprawkami. Ale jak mogę zaufać 2 raz komuś kto się tak zachowuje ? A ulubionym zdaniem jest słowo "ja robiłem przy silniku a tamtego nie dotykałem". Jeśli faktycznie poprawiali po nim to jeszcze to przemyślę, ale chyba podjadę do niego z fakturą i uważam, że powinien mi za nią zwrócić gotówkę.
Waldku niestety Ciebie nie posłuchałam . Przestraszyłam się bo usłyszałam o nich kilka złych opinii a niepotrzebnie. Zaufałam temu gościowi gdyż wydawał się konkretny, spokojny i rzetelny. A tutaj mina!
Trudno na błędach się całe życie uczymy. Teraz poznaje Krośnieński rynek mechaników. Chyba znalazłam odpowiedni serwis bo na jego temat same superlatywy słyszałam i jeśli się sprawdzą to już tylko z ich usług będę korzystać.
Właśnie dzwonili że mam autko do odebrania.
Dołączył: 24 Maj 2009 Posty: 999 Skąd jesteś (miejscowość / region): sieradz Posiadane auto: Modus 1.5 DCi 2005 ; Volvo XC90 2.5 D5 2003r
Piwa: 67/3
Wysłany: Wto 30 Mar 2010, 14:02
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
Madzia, koniecznie bierz od mechanika szczegółowe faktury za naprawy. Postaraj się odzyskać przynajmniej część kasy do tego partacza. Szkoda, że mimo wszystko nie naprawiałaś w warsztacie o którym rozmawialiśmy. Od większego zakładu łatwiej cokolwiek wydusić. Są w każdym większym mieście instytucje do zwalczania takich partaczy. Działają naprawdę skutecznie. Proponuję skorzystać.
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
Madzia mechanik powinien posprawdzać po sobie dzieło.Pęknięty odpływ od sprężarki nie trudno zauważyć.A co by było jakbyś była blądynką i staneła dopiero po fakcie zapalenia się kontrolki smarowania z braku oleju.Po takim partaczu pasowało by posprawdzać wszystko do czego się dotykał bo nie wiadomo co jeszcze umkneło jego uwadze.Ja bym go chyba na twoim miejscu udusił. _________________ Pozdrawiam.
Dołączył: 19 Lut 2010 Posty: 54 Skąd jesteś (miejscowość / region): Krosno Posiadane auto: Renault Scenic II, 1.9 dci 2004
Piwa: 0/5
Wysłany: Sro 31 Mar 2010, 13:45
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
Oj Chłopaki Wy to macie z tymi blondynkami - fakt jestem blondynką .
Problem jest w tym, że u mnie przy zatarciu silnika nie pojawiły się żadne kontrolki. Jestem lekko roztrzepana ale taką rzecz zauważyłabym od razu. Jechałam wtedy z Tatą, który jest kierowcą zawodowym i stukanie usłyszał jak ja jeszcze nie miałam o nim pojęcia. Nie pamiętam już dokładnie początku tego forum, ale z tego co kojarzę to u Majoneza też kontrolki nie zaświeciły. Wyczytałam gdzieś, że mogły nie zapalić bo ciśnienie było dobre. Nie wiem - mniejsza już z tym w każdym razie kolor włosów w tym przypadku nie ma znaczenia
A z moim autkiem jest tak. Wycieki były bo uszkodzona była linka od spryskiwacza. Zachlapany silnik w okolicy turba mógł być powodem zabrudzenia dłońmi i smarami podczas montowania bo był mocno jak mi powiedzieli "zaślimaczony". Wymyli go dokładnie i za jakiś czas mam pojechać na sprawdzenie co się dzieje.
Jeśli chodzi o stuki to sami nie wiedzą co było. Rozebrali wszystko, już zamawiali jakieś rzeczy ( chyba łożyska ) ale okazało się że są ok. Tak jak zawieszenie i pozostało elementy podwozia. Złożyli wszystko i przestało stukać. Wygląda więc, że może coś źle przykręcili.
Jeśli chodzi o płatności to 280 pln zostawiłam. 80 za płyn do skrzyni biegów + 30 za wymianę. Tak więc 170 pln wyszło za poprawę za moim poprzednim mechanikiem.
Zamykam więc sprawę i mam nadzieję , ze jest to koniec moich niespodzianek motoryzacyjnych
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
MaDzIarre napisał:
Zamykam więc sprawę i mam nadzieję , ze jest to koniec moich niespodzianek motoryzacyjnych
Też mamy taką nadzieje ze limit złej passy już wykorzystałaś i teraz już będzie wszystko pienie i w porządku
Co do mechanika - zapraszam do Krakowa na wycieczkę - Ty pozwiedzasz, spotkasz się w gronie kolegów z klubu a autku będzie zrobione to co ma być zrobione oczywiście mam nadzieje że ta porada się Ci już nie przyda
Dołączył: 30 Lis 2009 Posty: 467 Skąd jesteś (miejscowość / region): Białystok/podlaskie Posiadane auto: Renault Megane Grand Scienic II 1,9 Dci 2005
Piwa: 13/13
Wysłany: Czw 01 Kwi 2010, 08:56
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
Madzia będzie dobrze, jak dla mnie zatarła się panewka to żona powiedziała mi tak: to dlatego że za bardzo przeżywam, wsłuchuję się w każde stuknięcie zawieszenia i silnika. No to po naprawie już tak nie przeżywam i wiecie co, jeździ super, nic nie stuka, nawet skrzypienie w zawieszeniu z przodu ustało. Sprawdzam raz na tydzień poziom oleju na bagnecie (oczywiście codziennie na wyświetlaczu ). A Misio dobrze prawi, jak będzie następny zlot to przyjedź i chłopaki obejrzą dokładnie autko. Znają się na nim na pewno lepiej od niejednego mechanika. _________________ Pozdrawiam
Re: ( Renault Scenic ) Nic nie świeci, nie kręci silnik
U mnie wczoraj przy -25' 2 razy zakręcił rozrusznik i wszystko zgasło, podpiąłem prostownik bo myślałem że aku padł, pojawiły się kontrolki na desce ale kręcić nie chciał, był tylko centralny, dopiero dzisiaj okazało się że przepaliło bezpiecznik główny na aku na chwilę obecną zadziałałem kawałkiem drutu miedzianego 2,5mm i od 1 strzała zapalił, jutrom muszę poszukać tego bezpiecznika. Wychodzi na to że ten bezpiecznik podaje zasilanie na cały komp bo nic poza centralnym. _________________ Robert
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Scenic ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.