Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 203 Skąd jesteś (miejscowość / region): zabrze Posiadane auto: renault grand scenic, 1.9dci, 2004; dacia duster, 1.6 4x4, 2011; nissan micra, 1.0 16v, 99; renault thalia, 1.4, 2004
Piwa: 14/4
Wysłany: Sob 08 Maj 2010, 18:01
Temat postu:
remont silnika
Mam problem... jechałem sobie dzisiaj do Pragi ze Śląska i po ok 200 km silnik zaczął klekotać... Pierwsza diagnoza była, że turbina się spsuła, klekotało, ale po wciśnięciu gazu dalej auto ładnie przyśpieszało (tak przez telefon też mi powiedzieli mechanicy z reno). Wg ich zaleceń zakończyłem jazdę i wezwałem miejscowego mechanika (to było w Nysie). Spojrzał pod maskę i się zgodził ze mną, że to może być turbina... Więc zostawiłem mu auto to naprawy i wróciłem pociągiem do domu. Po jakimś czasie ten mechanik dzwoni do mnie i mówi mi, że to nie turbina, tylko nie było oleju w silniku i wał korbowy jest porysowany i panweki się rozleciały... Powiedział jeszcze, że nie ma wycieku oleju, więc z pierścieniami coś nie tak było i cały olej auto wypiło. naprawa tego będzie kosztować ok 3 tys zł.
Gdy cała sprawę przemyślałem to nasuwają mi się pytania... (dodam, że kompletnie się nie znam na tych rzeczach)
Czy jest możliwe, że facet na pierwszy rzut oka pomylił zepsutą turbinę z tymi obiawami co mi później powiedział? Czy chce mnie naciągnąć na dodatkowe koszty? (mówił, że regeneracja turbina u niego będzie mnie kosztowała 300-500 zł, a naprawa silnika 3 tys.)
Jak to jest możliwe ze nie było oleju w silniku? (tydzień temu jak jechałem nad morze zalałem prawie do pełna oleju, od tego czasu przejechałem 1700km, a przed samą jazdą komputer nie pokazał mi, że nie mam oleju... od włączenia silnika przejechałem 150 km i nagle zostały tylko 2 litry?)
Chyba się za bardzo rozpisałem... ale jakby ktoś miał jakieś zdanie na ten temat to chętnie sobie poczytam... Bo to auto już mnie totalnie wkurzyło :/ _________________
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dworzec dnia Czw 23 Lut 2012, 00:01, w całości zmieniany 1 raz
raczej turbina nie klekocze ale panewki jak najbardziiej.Jezeli to prawda co zdiagnozowal mechanik to cena jest spoko,tylko czy sie oplaca remont,moze llepiej poszukac uzywki silnika. Wazna uwaga ,upewnij sie u innego mechanika czy twoj motor jest w takim stanie jak stwierdzil mechanik ? _________________
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 203 Skąd jesteś (miejscowość / region): zabrze Posiadane auto: renault grand scenic, 1.9dci, 2004; dacia duster, 1.6 4x4, 2011; nissan micra, 1.0 16v, 99; renault thalia, 1.4, 2004
Piwa: 14/4
Wysłany: Sob 08 Maj 2010, 18:34
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) remont silnika
upewnić się nie moge bo jest prawie 200 km od auta... aż miał już wszystko rozebrane to ciężko kazać mu to składać i przenosić do mechanika gdzieś obok... a wożenie auta na taką odległość to chyba bez sensu... a czy wymieniać silnik to właśnie czekam na Wasze opinie... na razie kazałem mu to naprawiać... _________________
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dworzec dnia Czw 23 Lut 2012, 00:02, w całości zmieniany 1 raz
Coś mi się to wszystko nie klei.
Brak ciśnienia oleju sygnalizowal by na desce.
Przy braku smarowania pierwsza padła by turbina a nie panewki.
Mechanik nawet na słuch nie pomyli objawow padniętej turbiny do uszkodzenia panewek.
Nie wiem jak on chce zregenerować turbine za 300 pln.Nigdzie w kraju nikt tak tanio nie robi.
Olej mogła wypić uszkodzona turbina ale efekt za pojazdem napewno byś zauważył.Auto by strasznie kopciło. _________________ Pozdrawiam.
remont jest o tyle pewniejszym rozwiazaniem ze zyskujesz prawie "nowy" silnik o ile jest fachowo i rzetelnie przeprowadzony remont, a wymiana na uzywany to lloteria _________________
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 203 Skąd jesteś (miejscowość / region): zabrze Posiadane auto: renault grand scenic, 1.9dci, 2004; dacia duster, 1.6 4x4, 2011; nissan micra, 1.0 16v, 99; renault thalia, 1.4, 2004
Piwa: 14/4
Wysłany: Sob 08 Maj 2010, 18:48
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) remont silnika
kopcenia nie zauważyłem... a na słuch przy mnie tego nie sprawdzaliśmy. nie włączaliśmy już silnika. na początku powiedział, że to turbina po sporzeniu pod maską... mówił, że sie silnik spocił, że węże, które tak jakby spod akumulatora idą do silnika są mokre... a dopiero jak auto wziął na warsztat powiedział mi, że to wał jest cały porysowany i panewki spsute... a z tą turbiną też mnie to zdziwiło, że tak tanio... _________________
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dworzec dnia Czw 23 Lut 2012, 00:03, w całości zmieniany 2 razy
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 203 Skąd jesteś (miejscowość / region): zabrze Posiadane auto: renault grand scenic, 1.9dci, 2004; dacia duster, 1.6 4x4, 2011; nissan micra, 1.0 16v, 99; renault thalia, 1.4, 2004
Piwa: 14/4
Wysłany: Nie 09 Maj 2010, 10:01
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) remont silnika
no właśnie też tak myślałem... ale z drugiej strony jak już miał całe auto rozebrane, to bez sensu było, żeby to składał i żebym płacił tylko za samą diagnozę... a później bym się musiał bawić w sprowadzenie auta do domu. Jeszcze jakbym miał jakiegoś sprawdzonego i dobrego mechanika blisko domu to bym się zastanawiał... a takiego nie mam :/ _________________
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dworzec dnia Czw 23 Lut 2012, 00:03, w całości zmieniany 1 raz
Dołączył: 02 Paź 2009 Posty: 72 Skąd jesteś (miejscowość / region): rzeszów Posiadane auto: renault scenic 1.9dti 2000r.
Piwa: 2/3
Wysłany: Nie 09 Maj 2010, 10:02
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) remont silnika
lepiej by było wziąść kumpla z samochodem co ma haka pożyczyć lawetę i przywieźć samochód do domu i poszukać jakiegoś zaprzyjaźnionego mechanika jeżeli taki by był.
Dołączył: 10 Lut 2010 Posty: 203 Skąd jesteś (miejscowość / region): zabrze Posiadane auto: renault grand scenic, 1.9dci, 2004; dacia duster, 1.6 4x4, 2011; nissan micra, 1.0 16v, 99; renault thalia, 1.4, 2004
Piwa: 14/4
Wysłany: Nie 09 Maj 2010, 10:05
Temat postu:
Re: ( Renault Scenic ) remont silnika
no właśnie nie mam... tzn wcześniejsze auta robiłem u jednego mechanika, ale jak po raz pierwszy przyjechałem Scenikiem to nie bardzo potrafił coś zrobić z tym autem i powiedział mi żebym do niego z tym autem nie jeździł... Więc robienie takiej naprawy u niego nie ma sensu... _________________
pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez dworzec dnia Czw 23 Lut 2012, 00:04, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Popularne dyskusje w dziale: ( Renault Scenic ) Porady, problemy techniczne
Serwis internetowy, z którego korzystasz, używa plików cookies. Są to pliki instalowane
w urządzeniach końcowych osób korzystających z serwisu, w celu administrowania serwisem,
poprawy jakości świadczonych usług w tym dostosowania treści serwisu do preferencji użytkownika,
utrzymania sesji użytkownika oraz dla celów statystycznych i targetowania behawioralnego reklamy
(dostosowania treści reklamy do Twoich indywidualnych potrzeb).
To dzięki plikom cookies można logować się na forum.
Informujemy, że istnieje możliwość
określenia przez użytkownika serwisu warunków przechowywania lub uzyskiwania dostępu do informacji
zawartych w plikach cookies za pomocą ustawień przeglądarki lub konfiguracji usługi.
Szczegółowe informacje na ten temat dostępne są u producenta przeglądarki, u dostawcy usługi dostępu
do Internetu oraz w Polityce prywatności plików cookies.