( Renault Vel Satis ) Tuleje wachacza tylnego

[Roadkiller]

W moim przypadku te górne tuleje zostawiłem w świętym spokoju. Ty miałeś tam luz? Ja wymieniłem obie przy kołach (te pływające). Na razie przejechane skromne kilka tysięcy km i jest spokój.

Te co na zdjęciach pokazałeś wysunięte to moim zdaniem nie są poliuretany...
_________________
Moje auta:
- 2014 Renault Trafic Long ok. 590.000km
- 2013 Renault Trafic Long ok. 680.000km (sprzedany)
- 2013 Opel Vivaro ok. 710.000km
- 2006 Mercedes Vito 115CDI Extra Lang ok. 1.390.000km (sprzedany)

...i 5 innych pojazdów

[LB Marcin]

Luzu nie było, natomiast były zapieczone śruby więc żeby zdjąć trzeba było nagrzewać, no i po tym guma do wymiany.
Jestem już po naprawie w olkuszu (tych górnych), Panowie dospawali tulejkę i zalali na nowo poliuretanem trochę bardziej miękkim (5%) niż standardowo, wygląda to solidnie, przejechałem na razie jakieś 400km i jest ok.
Dowiedziałem się, że jest u nich opcja również zrobienia całego wahacza na nowo z aluminium. Jest jakaś współpracująca firma która wykonuje nowe elementy w/g wzoru. Nie znam dokładnie kosztów, mówili coś 100-200zł za sztukę więc dużo taniej niż oryginał.

[9 SATI 9]

Cena dosc atrakcyjna wiec mozna by bylo zainteresowac sie tematem, sam poliuretan kosztuje 85 zlotych.

[borom]

Szukajcie , a znajdziecie . zamowilem sprawdze co są warte.
http://poliuretany.olkusz.pl/pl/tuleje-wahacza-tylnego-wzdluznego-przy-progu-renault-vel-satis-2szt.html
pozdr

[Mrozu555]

Myślę, że większość z tych którzy mają założony poliuretan to ma go właśnie od nich. Ja mogę ich wyroby śmiało polecić.
_________________

[Reklama]

[lukis3]

Ja też wymieniłem na poliuretanowe tuleje z Olkusza, najwiekszy problem z wibiciem sworzni, zapieczone na amen, do pozostałości sworznia dospawałem nakrętkę i wykręciłem pneumatem. Teraz pozostaje pytanie czy trzeba ustawic zbieżność po takiej operacji i na jak długo wytrzymują takie tuleje z Olkusza, ma ktoś takie dane?

[Mrozu555]

Powinno się ustawić geometrię.
_________________

[peteski]

Mnie również dopadła ta awaria...zanim trafiłem na te z Olkusza, moi mechanicy zaproponowali mi całe wahacze z infinity g35...niestety, kiedyś były tańsze a teraz jak sprawdziliśmy kosztują około 800 zł sztuka...nie wspomne o ASO gdzie wycenili na 1400 zł sztukę Nie myśląc za długo zadzwoniłem do Olkusza, dowiedziałem się co i jak, wsiadłem do auta i zawiozłem osobiście bo auto na podnośniku i zależało mi na czasie...na miejscu okazało się że nie tylko tuleje pływające mam uszkodzone ale przy demontażu nie udało się oszczędzić tych drugich. Na szczęście w Olkuszu są w stanie zrobić i jedną i drugą rzecz więc czekam na montaż teraz i zobaczymy jak to się sprawdzi...dodam, że całość regeneracji wyniosła mnie 270 zł więc płakać nie będę
_________________
"Bo prosto jest zbyt prosto"

[lucjan_spentrup]

Hej, jak sprawdzic czy te tuleje plywajace sa do wymiany ? Przy okazji urlopu w PL pojechalem na SKP sprawdzic zawieszenie i "standardowo" do wymiany byly tylko gumy i laczniki stabilizatora (diagnosta nic wiecej nie znalazl). Spodziewalem sie tego, bo auto troche pukalo na tylnym zawieszeniu. Wymienilem co trzeba i byl spokoj, ale po przejechaniu ok 2000 km, pukanie zaczelo sie na nowo (gumy oryg. Renault, laczniki bodajze lemforder). Czyzby gumy albo laczniki tak szybko daly o sobie znowu znac czy moze i mnie dopadla "klasyka gatunku" pukania w tylnym zawieszeniu czyli tuleje plywajace do wymiany ?