( Renault Vel Satis ) Tuleje wachacza tylnego

[pawelmi82]

Kupiłem całe tylne zawieszenie, tuleja stara została na "dużym" wahaczu ponieważ oryginalna ma kołnierz który jest w nim umieszczony. "Nasz" wahacz podłużny zbiłem młotkiem i już mam gotowy wahacz.
Tuleje kupiłem w intercarsie.
Oddałem tuleje i wahacze do wprasowania podobno mimo różnicy nie było problemu z wprasowaniem.
Później podmieniłem wahacze i gotowe.
Moje stare wahacze były obspawywane i są w kiepskim stanie ale zrobię zdjęcia i wyśle na pw.

[grzesiekmet]

cześć

dzięki za info.
Pytanie - tę tulejkę którą nabija się do środka nowej tulei wahliwej (tej "dobranej") jak zdobyłeś? Dorabiałeś, czy kupiłeś gdzieś?

pozdr.
_________________
Grzesiek

[pawelmi82]

Tulejkę założyli mi w warsztacie, mieli na miejscu

[Assoc]

Użyty został standardowy ściągacz trójramienny.

Założenie takiej tulejki troszeczkę mi się nie podoba - będzie gniło
_________________
Pomogłem - pomagaj innym
Najlepszym sposobem pozbycia się problemu jest rozwiązanie go

[Assoc]

Moje - dorobione w Olkuszu - tuleje sprawują się świetne - nic nie stuka nie puka - zastanawiam się czy opony mam nazbyt głośne i moje subiektywne odczucie - nasze drogi się poprawiły są bardziej równe komfortowo się jeździ
A tak poza tematem - ktoś zdążył sprawdzić ten soft - uprzejmy moderator usunął temat - ktoś chętny - zapraszam na prv
_________________
Pomogłem - pomagaj innym
Najlepszym sposobem pozbycia się problemu jest rozwiązanie go

[Reklama]

[grzesiekmet]

cześć

Proszę powiedz, czy musiałeś odciąc tuleję wewnątrz i zostawiłeś ją w wahaczu, czy dorobili Ci wraz z wystającą częścią, którą wcisnąłes do wahacza?

dzieki za info i pozdr!
_________________
Grzesiek

[Assoc]

Cześć nic nie było odcinane! tuleja nie chciała wyjść po dobroci ale wytłumaczono jej ściągaczem. Następnie posmarowano smarem gniazdo i włożono nową, skręcono momentem jak w instrukcji (teraz nie pamiętam jakim)
_________________
Pomogłem - pomagaj innym
Najlepszym sposobem pozbycia się problemu jest rozwiązanie go

[7dario7]

No to ja już po wymianie. Kupione używane wahacze po 45zl do tego tuleja LEMFORDER LMI29779 za 55zl. Za tulejki redukcyjne posłużyło kilka tulejek od rozrusznika. Wprasowane tuleje zalane żywicą epoksydową do metalu, wahacze pomalowałem (pięknie). Także wyszło jakieś 120zł za stronę. Stara tuleja odcięta diaksem tak aby czop w wahaczu dolnym pozostał.
Z rozpędu zregenerowałem gumy stabilizatora - wymontowałem, odciąłem po 1.5mm po każdej stronie przy szczelinie aby zmniejszyć średnicę, a na zewnątrz gumy przykleiłem pas ze starej dętki rowerowej - gumy jak nowe. Jak wsiadłem i się przejechałem to nie poznałem swojego samochodu
Na razie zrobione tylko 1000km - mam nadzieję że ten stan się utrzyma.
Dziękuję wszystkim, ktorzy podzielili się wiedzą...

[grzesiekmet]

cześć

w końcu ja tez rozwiązałem problem.

Skończyło się jednak na serwisie renault, który za całość pracy (oba wahacze do wymiany) wraz z ustawieniem geometrii zainkasował 1430 PLN. Dużo - niedużo. Zależy jak na to patrzeć.

Efekt - nie ma stuków, auto cichutko pokonuje progi zwalniające, no i jest rok gwarancji

pozdrawiam!
_________________
Grzesiek

[archive_63]

Cześć
Potrzebuję szybkiej odpowiedzi.
Jestem w momencie zamawiania tulei i gum stabilizatora z Olkusza.
Powiedzcie które wy wymieniacie te tuleje Poprzeczne czy Wzdłużne.
Rozmawiałem z kolesiem od nich już składam zamówienie i myślałem że u wszystkich padają te same,u mnie padły tuleje poprzeczne.A tu koleś nagle mówi wzdłużne,a ja na to jakie wzdłużne!!!poprzeczne,taka diagnoza padła na szarpakach.
No i teraz pytanie czy możliwe że wy wszyscy wymieniacie wzdłużne a ja mam padnięte poprzeczne.Chodzi mi o ten wahacz rurkowy,tuleja dolna,zew.
Teraz nie wiem czy pomyłka mech. czy faktycznie tak jest.

[7dario7]

Ja wymieniłem tuleje pływające w wahaczach poprzecznych (rurki). To te większe tuleje na dole. Te mniejsze tuleje na górze raczej się nie psują.[/img]

[archive_63]

No i ja po zabiegu.Wymieniłem dwie tuleje pływające wahacza poprzecznego i gumy drążka stabilizatora.
Części kupione oczywiście w Olkuszu.Cena 250zł.
Usługa wykonana u mojego ulubionego mechanika,czyli Irka.Koszt 150zł.
Czas 4 godz.Było by o wiele szybciej gdyby nie tulejki które nie chciały wyjść.
Ale w końcu cisza,jak makiem zasiał.Bez kitu,aż chce się jezdzić.
Teraz przód i tył jest perfekcyjny.
[img]
[/img]

[guerilla]

Koledzy
Czy Olkusz zna temat tulei pływających na tyle dobrze że wystarczy zadzwonić, zamówić i będą wiedzieli co mają wysłać?
Kupowałem u nich te do stabilizatora, teraz mimo że nie stuka powoli rozglądam się za tematem tych od wahaczy.

[Assoc]

ZNA- przeczytaj cały post - będziesz wiedział, że zna
widzisz zdjęcia powyżej - tak właśnie dorabiają tuleje
Pozdrawiam
_________________
Pomogłem - pomagaj innym
Najlepszym sposobem pozbycia się problemu jest rozwiązanie go

[guerilla]

Przeczytałem
Reasumując - Dzwonię do Olkusza, zamawiam tuleje pływające(dolne) do wahaczy rurowych Vel Satis i panowie z Olkusza znając temat, mając zebrany wymiar od kogoś z użytkowników forum wysyłają odpowiednio dobrane wcześniej tulejki.
Następnie udają się z tym do mechanika i cieszę się dalszą jazdą Versaleczką