( Renault Scenic ) Ostrzeżenie! Brud na przednim podszybiu.

[wacio1967]

Kolega z pracy dzisiaj w nocy miał niemiłą niespodziankę. Otwarła się tylna szyba. Przyczyną był brud na podszybiu, a dokładnie zatkane kanaliki odprowadzające wodę. W nocy dość mocno lało. Nazbierało się tyle wody, że dostała się do wnętrza przez nawiew. Zrobiła zwarcie i spaliła opornicę (elektroniczną). Potem podciekła pod przedni fotel i zrobiła zwarcie na kostce za szufladą (była już zaśniedziała). Otwarła się tylna szyba i przez całą noc lała się woda do kabiny całymi strumieniami. A na nieszczęście mnie nie posłuchał i auto oddał do serwisu Renault. Po południu, blady podszedł do mnie i poprosił żebym pojechał z nim do serwisu. To co tam zobaczyłem, to był szok dla moich oczu. Szczeniak rozebrany w środku do gołej blachy. Cała tapicerka z drzwi, deska rozdzielcza, siedzenia, podłoga, wygłuszenie, schowki, szuflady, dokładnie wszystko, leżało koło auta. Za polutowanie kilku kabelków zaśpiewali 2000PLN (dwa tysiące). Nawet nie można auta odebrać, bo rozkręcone. A mówiłem, NIE DO SERWISU. Teraz płacz i zgrzytanie zębami.

[archive_18]

Super awaria .Pewnie kolega jest szczęśliwy.
_________________
Pozdrawiam.

[wacio1967]

Tryska szczęściem. A mówił że jego córa cały czas jeździła na serwis z każdą [cenzura]łką i kasę im nabijała. A teraz zrobił to samo.

[archive_18]

Mało rozsądnie nie wiedział że będzie drogo?
_________________
Pozdrawiam.

[pc111]

Przykre z tym deszczem , ale w końcu w serwisie trzeba dziewczynkom w recepcji zapłacić i automat do kawy utrzymywać

[Reklama]

[archive_20]

nie rozumiem:
Otwarła się tylna szyba. Przyczyną był brud na podszybiu, a dokładnie zatkane kanaliki odprowadzające wodę. W nocy dość mocno lało. Nazbierało się tyle wody, że dostała się do wnętrza przez nawiew
tylna szyba i nawiew?? podszybie??

[ksin2]

Ja w tym tygodniu też miałem podobny problem.
Zatkał mi się odpływ wody pod przednią szybą i sporo się nalało do środka od strony pasażera (całonocny deszcz)... poprzez kanał nadmuchu i filtr kabinowy !!
Odkręciłem plastiki pod wycieraczkami, udrożniłem kanalik spustowy i teraz czekam aż sama wyschnie tapicerka. Jeżdże cały czas z maksymalnym nadmuchem powietrza na nogi... Myśle, że pare dni postoju w ciepłym garażu załatwi sprawę
..., nawet jakbym miał cały dzień stać z suszarką przy dywanikach to i tak sie opłaci , niż dać się oskubać na 2 tysie...., ehhhh

[wacio1967]

mrerek. To był zbieg kilku okoliczności.
1. Zapchany odpływ wody z podszybia.
2. Duże opady i woda dostała się przez nawiew do wnętrza.
3. Już wcześnie utlenione były przewody na kostce za szufladą pod siedzeniem.
4. Wilgoć dostała się na kostkę i zrobiła zwarcie.
5. Otwarła się tylna szyba.
6. Przez otwartą szybę zalało całe auto.
W aucie było pod podłogą kilka centymetrów wody. Byłem na serwisie, dotykałem wygłuszenia i pianek. Wszystko mokre.
To był taki "łańcuszek szczęścia". Jedno było następstwem drugiego.
Wcześniej umówił się na jakąś tam kwotę, ale po drodze wyskoczyła jeszcze opornica. Ile w ogóle kosztuje taka opornica elektroniczna? W serwisie zaśpiewali 380PLN + VAT.

[archive_20]

łomatko. to rzeczywiście pech

[archive_18]

Opornice na allegro kupisz za 80-100pln.Gdzieś się facet ogłaszał że naprawia jeszcze taniej.
_________________
Pozdrawiam.

[wacio1967]

To jest podobnie jak ja miałem. Światła zawsze same się zaświecały. W końcu zajechałem na serwis i wyłączyłem. Zajechałem z powrotem do pracy (około 200m), zgasiłem światła, silnik i zająłem się czymś tam. Po robocie odpalam maszynę, włączam światła, a tu echo - nic nie świeci. Zasuwam na serwis ( w końcu to całe 200m) z reklamacją, a oni mi mówią że żarówki spalone. Wkurzony że mnie zbyli, zaglądam do reflektorków, a tam wolfram w środku się pałęta. Wymieniłem żarówki na nowe i świecą do dziś. A wszystko wskazywało że na serwisie coś spaprali. Wierzyć mi się nie chciało że dwie żarówki na raz i na dodatek po podpięciu kompa padły. A jednak mogły. I świeciły na 100% po serwisie.

[archive_18]

Złośliwość rzeczy martwych.
_________________
Pozdrawiam.

[archive_20]

z przerażenia, co pisał wacio w nocy spoglądałem, czy jakaś szyba się nie otworzyła samoczynnie, bo renuar pod chmurką stoi na noc

[wacio1967]

W tej chwili troszkę grzebię przy szybach i nie mam dobrych wiadomości. Przy wilgoci w aucie jest duże prawdopodobieństwo otwarcia szyb. Przy kostkach w słupkach jest taka gąbka. U mnie na słupku w przednich drzwiach wodę z niej wycisnąłem. w tylnym słupku było sucho, ale jak woda dostanie się na podłogę to dwie kostki są w wodzie. Jedna przed schowkiem w podłodze, a druga pod siedzeniem kierowcy. Najlepiej sprawdzić wyciągając szufladę. Zastanawiam się nad przerobieniem tego.

[archive_20]

nie da rady kostek dać wyżej??