( Renault ) przebity licznik w Lagunie

[marcj]

Witam wszystkich!
Kupilem 3 tygodnie temu 2001 Renault Lagune z przebiegiem 100 tys km.
Bylem dzis u autoryzowanego dilera, zeby zamowic dodatkowy kluczyk. Serwisant wstukal auto w ich system komputerowy i mnie po prostu oslabil.
W ewidencji maja ze auto juz w 2003 roku mialo 100tys km, ostatni zapis w ich systemie to 2004 przebieg 130tys. Mowil ze nie ma szans ustalic jaki jest faktyczny przebieg. Auto zarejestrowane bylo pierwszy raz w Polsce w 2009, przedtem bylo we Francji. Jedyne pocieszenie dla mnie jest to ze silnik dziala niezle jak narazie. Nie mam pojecia co z ta sprawa dalej robic. Bylbym wdzieczny za jakiekolwiek rady w tej sprawie.
Pozdrawiam

[maciek_78]

Witam.

Cofanie liczników przez handlarzy to standard. Nie słyszałem żeby ktoś z tego powodu odzyskał pieniądze i jeśli samochód mechanicznie jest sprawny a blacharka trzyma się kupy to raczej też takiej szansy nie masz. Sprzedający się wytłumaczy że on o niczym nie wiedział i pewnie ktoś cofnął licznik wcześniej.
A swoją drogą to 100 tys z 2001 roku już powinno dać ci do myślenia zwłaszcza jeśli to disel.
Teraz najważniejsze to przejrzeć to i owo żeby na drodze nie było niespodzianki i cieszyć się autem.

Pozdrawiam.

[poz81]

Witam

Na diesla zwłaszcza z zachodniej części europy(autostrady drogi szybkiego ruchu), musisz liczyć 25-30 tyś km rocznie co teraz średnio wychodzi u Ciebie jakieś 230-250 tyś km.
Pociesz sie faktem że prawie każdy jest cofany pytanie jest tylko jedno o ile?

Pozdrawiam

[archive_20]

25 kkm to lekko zaniżasz. tyle to robią w polsce służbówki. spokojnie można przyjąć 40 kkm i tyle się robi po tamtych drogach równych ja stół.
do autora - co zrobić??
- na przyszłość pamiętać, by przed kupnem sprawdzić w ASO takie rzeczy
- jeździć - co się ma zepsuć to się i tak zepsuje. silnik można zawsze zmienić na inny lub zrobić "generalkę" (będzie jak nowy), gorzej z budą jak była 5x walona

[marcj]

Dzieki za wasze komentarze.
Teraz wiem ze to byla naiwnosc z mojej strony, ale przez ostatnie 10 lat mieszkalem w usa i nie spotkalem sie tam z taka nieuczciwoscia; nawet nie przyszlo mi do glowy co sie tu dzieje. Wiec zastanawialem sie czy nie oddac sprawy dla policji po uprzednim skontaktowaniu sie ze sprzedawca i zarzadaniu zwrotu pieniedzy. To w gruncie rzeczy jest oszustwo nawet jesli o tym nie wiedzial. Tu znajomi mi mowia ze to nie ma sensu, bedzie to trwalo wieki a i tak pewnie nic nie wskoram; sugeruja zebym dal auto do servisu. Tylko co ja zrobie przy sprzedazy? Przeciez nie moge zataic faktu ze byl przekrecony, i nie wiem jaki jest prawdziwy przebieg.

Pozdrawiam

[Reklama]

[archive_20]

widzisz - teoretycznie szanse są.
praktycznie żadne. z tego powodu, że przed zakupem każdy takie rzeczy sprawdza i należy to niejako do "obowiązków" albo precyzyjniej - w interesie nabywcy jest to sprawdzić. każdy powie ci, że to twoja wina bo nie sprawdziłeś. no i w sumie będzie miał rację. od tego są też stosowne zapisy w umowie KS.
możesz jechać tylko do sprzedawcy i powiedzieć mu, że jest wrednym huuu... potwierdzającym mentalność przeciętnego polaczka: jak ukraść, zarobić i się nie narobić. ale i z tym też trzeba uważać, bo ma twój adres
a że to u nas, w katolickim kraju się dzieje, a w usa tego nie ma (w wieeeelu krajach tego nie ma), to już inna historia
głowa do góry i jeździj. dobry przegląd silnika zrób i resztę odpuść.
a na przyszłość pamiętaj - auto z niecofanym licznikiem sprzeda ci tylko ktoś z rodziny, a i to nie napewno

[itra]

Ja kupowałem 2,5 letniego dCi miał na liczniku ok 80kkm a wiedziałem że ma conajmniej 60 kkm więcej ale stan silnika i reszty był OK więc go kupiłem. Czyli w 2 i pół roku we francji zrobiono ok 150 kkm Srednio 60 kkm rocznie wychodzi i nie ma się co łudzić że robią na nich mniej.
_________________

[paulo77]

http://motoryzacja.interia.pl/wydarzenie/uzywane/news/posluchaj-jak-sciemnia-handlarz,1516981,415
_________________
Piwa nie stawiaj,piję tylko czystą...

[archive]

.

[archive_20]

Marku - polecony z czym?? co niby ma opisać??

[archive_18]

Może życzenia na święta.
Taki sam efekt.
_________________
Pozdrawiam.

[archive_20]

być może Marek chciałby wysłać takiemu handlarzynie taką poleconą paczkę, jak zgrywus w Smerfach